Wykorzystujemy pliki cookie, aby dostosować serwis do Twoich potrzeb. Możesz nie wyrazić zgody przez ustawienia przeglądarki internetowej. Szczegóły >
zamknij
-
-
- w końcu po długim błądzeniu wyszliśmy jakieś 50 m od punktu zejścia do doliny ;) uratowało nas dwóch turków, którzy w dosłownie ostatniej chwili przed ulewą upchnęli naszą trójkę do szoferki swojego rozklekotanego samochodu. jazda w piątkę z kąsającym pieskiem na kolanach i przy dźwiękach tureckiej muzyki była dosyć interesującym przeżyciem, nie da się ukryć ;)