• 8

Polskagórka od Al. Krakowskiej

Podróż: Wielki świat zza płotu
Miejsce: Warszawa, Mazowieckie , Polska, Europa

Komentarze

  1. kuniu_ock
    kuniu_ock (29.03.2010 20:29) +2
    odnośnie rozmów przez radio, ale w klimacie morskim:

    Zapis autentycznej rozmowy radiowej przeprowadzonej między amerykańskim okretami a Kanadyjczykami. Miała ona miejsce w październiku 1995r. u wybrzeży Nowej Funlandii. Została ujawniona przez szefa operacji morskich US Navy.
    Kanadyjczycy: - Proszę o zmianę kursu o 15 stopni na południe w celu uniknięcia kolizji.
    Amerykanie: - Radzimy wam zmienić kurs o 15 stopni na północ, aby uniknąć kolizji.
    Kanadyjczycy: - To niemożliwe. To wy będziecie musieli zmienić kurs o 15 stopni na południe, aby uniknąć kolizji.
    Amerykanie: - Mówi kapitan okrętu wojennego Stanów Zjednoczonych. Powtarzam ponownie: wy zmieńcie kurs.
    Kanadyjczycy: - Nie. Powtarzam: zmieńcie kurs, aby uniknąć kolizji.
    Amerykanie: - Mówi kapitan lotniskowca USS "Lincoln" - drugiego pod względem wielkości okrętu bojowego amerykańskiej marynarki wojennej floty atlantyckiej. Towarzyszą nam trzy niszczyciele, trzy krążowniki i wiele innych okrętów wspomagania. Domagam się, abyście to wy zmienili kurs o 15 stopni na północ. W innym przypadku podejmiemy kontrdziałania w celu obrony grupy!
    Kanadyjczycy: - Mówi latarnia morska: wasz wybór...
  2. kuniu_ock
    kuniu_ock (29.03.2010 20:24) +1
    lol.. Żaneta...!! :D ++++++++++
  3. dino
    dino (14.05.2009 19:00)
    dzięki :)
  4. miderska
    miderska (14.05.2009 17:44) +4
    Pilot małego samolotu pocztowego miał dość swobodne podejście do przepisowego słownictwa, prawdopodobnie z powodu znudzenia rutynowymi, nocnymi lotami. Każdego dnia o 2:15 w nocy lądował na małym lotnisku wywołując je:
    - "Dzień dobry lotnisko Jones, zgadnij kto?"
    Kontroler lotów też był znudzony, ale nalegał na zachowanie prawidłowej terminologii i pouczał tego pilota codziennie jak prawidłowo korzystać z radia. Lekcje nie przynosiły rezultatu i pilot kontynuował swoje codzienne pytania "zgadnij kto?".
    Tak było też pewnej nocy, gdy w radiu zabrzmiało:
    - "Dzień dobry lotnisko Jones, zgadnij kto?"
    Kontroler, tym razem dobrze przygotowany, wygasił wszystkie światła na lotnisku i odpowiedział:
    - "Tu lotnisko Jones, zgadnij GDZIE!"
    Od tej chwili komunikacja radiowa przebiegała najzupełniej prawidłowo...

    ;))
dino

dino

Sylwester Zacheja
Punkty: 128715