• 8

Niemcy22

Podróż: Mannheim, miasto marzeń
Miejsce: Mannheim, Niemcy, Europa

  • 22
  • Mit o niemieckim porządku legł w gruzach.

Komentarze

  1. pt.janicki
    pt.janicki (04.06.2016 11:44)
    ...było na czym usiąść i się położyć ... :-) ...
  2. przedpole
    przedpole (09.11.2011 7:58) +3
    Może to być po prostu wystawka.W omówiony dzień można wystawić niepotrrzerzebne rzeczy z domu .O ile nikt potrzebujący ich nie zabierze [a o niektóre toczą się wręcz wojny] - zabierają je służby miejskie.
  3. city_hopper
    city_hopper (25.03.2010 18:11) +2
    Chyba nr 3 ;-)
  4. arnold.layne
    arnold.layne (24.03.2010 21:13) +3
    Na szczęście nie do końca. Gdyby nie kilka swojskich obrazków zwariowałbym z rozpaczy. Brakowało mi zwłaszcza psich odchodów na ulicach, dzięki którym Polacy mają tak wspaniale rozwinięte zmysły. Wzroku, węchu oraz - bezcenne - zmysł dobrego smaku. Jacek był gotów poświecić się, i zawieźć nas do dzielnicy tureckiej, do której pomyłkowo trafił podczas swojego poprzedniego, znacznie dłuższego pobytu w Mannheim. Ja byłem bardzo za, ale reszta chciała podziwiać niemiecki ordnung, i nic nie wyszło z podziwiania bliskich, choć nie słowiańskich klimatów...
  5. city_hopper
    city_hopper (24.05.2009 22:50) +3
    "nudne i uporządkowane", " Brak jest tego, co Andrzej Stasiuk określił jako „słowiańską rozpierduchę” ;-)))
    Chyba nie do końca ;-)))
arnold.layne

arnold.layne

Robert K
Punkty: 60898