Komentarze
-
ja ostatnio nie mogę nic oglądać ani czytać, bo... na urlop muszę strasznie długo czekać i zalatywałoby to masochizmem. ale jak już się doczekam... ho-ho... :-)
-
no coś w tym jest .... na dodatek przed chwilą skończyłam oglądać film "W stronę Marrakeszu" i przypomniała mi się niesamowita atmosfera Marakeszu, Maroka, fantastyczne kolory i dźwięki ....
-
może to znak, że pora znów się wybrać?;-)
-
ja przyprawy też przywiozłam, ale niestety też mi się już skończyły...
-
z marrakeskich souków przywiozłem sobie chyba roczny zapas przypraw:-) i tak się do nich przyzwyczaiłe, że gdy się skończyły... musiałem polecieć do turcji po nowe;-) (te niestety też już się skończyły:-(
-
bomba :-) mercados, targi czy jakkolwiek to zwac zawsze maja wziecie u fotografow. super.