Komentarze
-
Byłam w katedrze tak długo, jak to możliwe na wycieczkach zorganizowanych. Przyszła po mnie pilotka, mimo, że nie minęła godzina umówionej zbiórki. Ale cała grupa czekała już przed kościołem więc uznała, że ja też powinnam tam być. Zapamiętałam jeszcze sklepienie w jednej z naw bocznych - dosłownie niebo upstrzone złotymi gwiazdkami.
-
Byłam tam z wycieczką szkolną - niestety nie było czasu na szczegóły, dobrze pamiętam tylko witraże.
-
Były tak piękne, że dłuższą chwilę przyglądałam się kolejnym scenom. Scenom, które przybliżały ludziom nieumiejącym czytać, Testament.
-
:(