Komentarze
-
Mariusz, nie przesadzaj z tym pechem,bo go nie masz:) Pogody po prostu trzeba przed wyjazdem pilnować do ostatniej chwili jak dziecka:) A takie spontaniczne wyjazdy w dobrą pogodę nam się zawsze odwdzięczą:)))
-
Olu, pewnie gdybym liczył na traf to znając moje szczęście pewnie chmury i mgła. Decyzję o wybraniu się tam podejmowałem dzień przed wyjazdem jak prognozy były dobre... Cóż muszę sobie jakoś radzić z pechem...
-
Mariusz, z pogodą trafiłeś tym razem lepiej ode mnie!
przykładów mam jeszcze kilka... ale żeby nie było tak pesymistycznie to muszę przyznać pogodę w Małej Fatrze miałem fantastyczną