Komentarze
-
...jak obserwuję, Olgo, Panią Janicką, to i po przejściu na emeryturę nie odpoczywa ... :-( ...
-
I to być może:) Kiedyś gospodynie domowe nie pracowały zawodowo i miały na wszystko czas - pranie,gotowanie,zakupy,wychowanie dzieci itp.itd. Inna sprawa,że nie było wielu urzadzeń elektrycznych typu pralka,ktore pomagały i przyspieszały prace domowe. I ja się teraz pytam: po co nam,kobietom byla potrzebna feminizacja?! Mamy 2 razy więcej pracy i chroniczny brak czasu! I wieczne zmęczenie aż do emerytury!
-
...i tak to poprawa obsługi klienta w naszym kraju może skutkować zatamowaniem utechnicznienia gospodarstw domowych ... :-) ...
-
Piotrze,sęk w tym,że ja w ogóle nie mam maszynki do mięsa:(
Nigdy nie kupiłam,bo kiedyś był kryzys w latach 80-tych,a teraz mi niepotrzebna.
Dzisiaj miłe panie w sklepie mięsnym zmielą wybrane mięso na miejscu:) -
...masz ją, Olgo, na co dzień, w maszynce do mięsa ... :-) ...
-
W Centrum ja się pobawiłam "śrubą Archimedesa" :))
-
...a że tego tyle, to i kręćka można dostać ... :-) ...
-
Prawie :))) Wszystko się kręci:)))
-
...perpetuum mobile?...