-
- Jeszcze dużo wcześniej zanim zaczęło świtać, musiałem szybko ogarnąć się ze swoim "majdanem" bo miejsce rozbicia namiotu znajdowało się ze dwadzieścia metrów od krawędzi jezdni. Ze znalezieniem tego miejsca na nocleg pomiędzy Łodzią a Kutnem graniczyło z cudem. Stało się dosłownie tak jak powiedział poznany Marcin z Łodzi - " nie za bardzo pamiętam abyś znalazł coś dla siebie na nocleg na tym odcinku według twoich upodobań ".
Komentarze
-
...robimy, ku naszej radości...
-
...i na ile się da robimy swoje ... :-) ...
-
...nic to Piotruś ten plusik, ważne, że nadal istniejemy...
-
...przy poprzedniej tu wizycie oplusowałem to zdjęcie na 100%, a tu proszę, komentarz się wpisał a plus nie! Widać nasz przyjaciel Kolumber stara się o nowe atrakcje dla nas ... :-) ...
-
...dokładnie...
-
..czyli, jak się nie ma co się lubi...