Komentarze
-
...przyroda, Jolu, wie lepiej ... :-) ...
-
No rzeczywiście horyzontu to tu nie ma, a może raczej jest specjalnie dla tych narciarzy wodnych o których wspomniał Leszek. Zaserwowałam im całe pochyłe morze coby nie musieli ograniczać się do jeziora o fali nie wspominając. No cóż: zdjęcia nie są najmocniejszą stroną moich relacji:)
-
...ale wszystko się, Leszku, zgadza. Przecież fale muszą skądś brać energię do wrzynania się w ląd, to z tej wyższej strony horyzontu ją biorą ... :-) ...
-
Jolu, horyzont z tej fotki przypomniał mi PRL-owski dowcip o milicjantach, Jeden z nich zapytał drugego, dokąd idzie. Ów odparł - na narty wodne... Pytający zastanowił się i po chwyli zapytał - a gdzie takie pochyłe jezioro znajdziesz...