Komentarze
-
Wkomponowała się idealnie czego nie można powiedzieć o współczesnych próbach upiększania starego miasta jak np. fontanny: na Rynku Głównym (wyjątkowo brzydka) i Małym Rynku (nijaka)
-
I pomyśleć, że ta rzeźba nie jest wcale taka stara (pochodzi z lat 50. XX wieku), a tak wrosła w krakowski pejzaż...