• 17

PolskaWidok z wieży Mariackiej

Podróż: Mój Kraków
Miejsce: Kraków, Małopolskie , Polska, Europa

Komentarze

  1. arnold.layne
    arnold.layne (09.04.2014 20:15) +1
    Być może ;-)
  2. marger22
    marger22 (09.04.2014 15:08) +1
    a może mu ktoś pomógł zaspać?!
  3. arnold.layne
    arnold.layne (08.04.2014 21:00) +1
    Tę anegdotę przypominają Leszek Mazan i Mieczysław Czuma w jednej ze swych książek. Jak również i to, jak Piłsudski przechwalał się marszałkowi Fochowi, że w Krakowie hejnał grają co godzinę, nawet w nocy. Foch nie wierzył i panowie się założyli, wyszli w środku nocy z restauracji, i poszli na Rynek. Niestety trębacz zasnął, Marszałem zakład przegrał, nieszczęsny hejnalista wyleciał z posady. Dobrze mu tak, śpiochowi jednemu ;-)
  4. lmichorowski
    lmichorowski (19.02.2014 18:20) +3
    :))
  5. marger22
    marger22 (11.02.2014 20:44) +4
    Z hejnałem wiąże się pewna anegdota. Pewnego razu zawitał do Krakowa Bolesław Prus. Krakowscy literaci chcieli go ugościć znamienicie i wynajęto mu pokój w samym rynku. Rano pytają go jak się wyspał? (oczekiwano komplementów odnośnie atmosfery starego Krakowa). Prus na to, że nie najlepiej bo co chwilę jakiś wariat na trąbce grał...
  6. pt.janicki
    pt.janicki (11.02.2014 20:25) +2
    ...chyba hejnał słyszę!...
marger22

marger22

Mariusz
Punkty: 116837