Erg Chebbi.

Komentarze

2. 
   jolrop (10.02.2014 21:09)

   ...widzisz Leo tam jest wiele takich miejsc z których wyrusza się na Erg. Może inne wrota do pustyni prowadziły Cię na piaski? Bo chyba nie przyszło Ci do głowy, że je tam ustawiłam na potrzeby zdjęcia i relacji?
3. 
   leoleo (10.02.2014 18:47) +1

   spałem w namiocie na piasku i nie było tam takich mebli...
4. 
   jolrop (31.01.2014 15:57) +1

   ...właśnie przycupnęłam na jakiś czas, ale szybko żałowałam, że zamiast tu być przycupnięta, mogłam być na ergu:)
5. 
   dzundzula (31.01.2014 12:27) +2

   Z chęcią bym tu przycupnęła...
6. 
   s.wawelski (28.01.2014 22:10) +3

   W dawnych, ale pewnie i dzis, taka torbe zawiesza sie na na szyi i ogonie wielblada i umieszczona jest z boku. W ten sposob juczny wielblad przenosi towary. Jest dosc sporych rozmiarow, stad mozna ja bylo wyeksponowac tylko w jednym miejscu, nad schodami :-)
7. 
   jolrop (28.01.2014 22:04) +3

   Na wielbłąda czy z wielbłąda? Mam z wielbłada taki neseser, niestety nie zdobiony i z Tunezji, za jakieś śmieszne pieniądze:)
8. 
   s.wawelski (28.01.2014 21:58) +3

   Skorzana torba na wielblada :-) Przy tym jeszcze ciekawie zdobiona. Powiesilismy ja na scianie, dzieki czemu czesto na na spogladamy :-)
9. 
   jolrop (28.01.2014 18:39) +3

   A ten pakunek którego zazdroszczą znawcy przedmiotu to co? Uchyl rąbka:)
10. 
    s.wawelski (28.01.2014 6:20) +3

    Tez zostalismy "zaproszeni" do nich na "herbatke" a wyszlismy stamtad z pokaznym pakunkiem :-) Ale ta rzecz jest dzis przedmiotem naszej dumy i zazdrosci znawcow przedmiotu :-)
11. 
    jolrop (27.01.2014 9:25) +4

    tam jest zajazd prowadzony przez Berberów, ludzie przyjeżdżają zobaczyć Erg, więc można zarobić, a oni są naprawdę biedni, bo nie mają zbyt dużo możliwości zarobkowania.
12. 
    hooltayka (27.01.2014 9:10) +2

    Pomysłowe-)