Komentarze
-
Nie wiem,co ma wspólnego ocieplenie klimatu z produkcją wnuków?:-)
-
...pewnie klimat się ociepli, bo to podobno szybko idzie ... :-)...
-
Ja w ogóle nie czytałam żadnego tomu z tej serii-(
Zuepełnie nie wiem,co to będzie,jak doczekam się wnuków... -
...ja tylko jeden tom z serii o Harrym Potterze przeczytałem i nie wiem, czy do końca czuję bazę...
-
Jak Kubuś troszkę podrośnie przyjdzie pora na Pottera i latanie na miotle!:-).
Ja kiedyś byłam na etapie Bolka i Lolka oraz Gąski Balbinki i Ptysia.
Teraz nie czaję bazy,jak mawia mój dorosły syn! -
...nie tylko czarownice, Hooltayko. Harry Potter to nawet na miotle w coś grał. Zapomniałem nazwy tej gry...
-
Co Wy się tej miotły uczepiliście!!!
Czarownice wsiadają i latają-)
Byleby się dobrze miotły trzymać! -
..to jak się niby miotłą steruje? Siłą woli ... :-) ... ?
-
...miotła nie ma...
-
Nikt mi nie będzie siedział na kolanach!
Poza tym miotła nie ma sterów;-)!!!! -
...zgoda, Sławku, pod warunkiem, że nie będziesz łapał naszej koleżanki za stery!...
-
...w takiej sytuacji ja oczywiście na Twoich kolankach, tzn. przed Tobą a Piotr niech sobie weźmie to miejsce przy oknie...
-
Żebyście się nie przelecieli!!!:-)
Jeszcze wszyscy chcą przy oknie,musicie uzgodnić,kto komu będzie siedział na kolanach..:-) -
...Piotrek, to co, załatwisz mi to miejsce przy oknie, lecę z Tobą...
-
...lot na miotle z Hooltayką za sterem?...
...biorę w ciemno!... -
można nieźle air-to-air focić :)
-
No tak!
Za darmo,na miotle i jeszcze z .... czarodziejką!
Chcielibyscie-)
Ale czego się nie robi dla przyjaciół-)))) -
+++++++++++++ dla Voya za poczucie humoru.
-
tylko weź miejsca przy oknie na tej miotle :)
-
Sławku,znając moją wyobraźnię,,,,zapewne tak!-)
-
...jestem przekonany, że Twój przelot na miotle również byłby ciekawie przedstawiony...
-
Na razie Sławku nie mam w planach żadnej podróży.
Ewentualnie mogę się przelecieć na miotle-) -
...to lećcie...
-
Dziękuję-)
-
Zatem podrozuj szczesliwie i dziel sie swiatem z nami
-
Też się kiedyś bałam,pamiętam jak pierwszy raz leciałam na Majorkę,tylko godzinkę,ale myślałam ,że umrę ze strachu!
W czasie tej półrocznej podróży miałam 13 lotów,w tym 12 godzinny z Frankfurtu do Pekinu i znowu 12 godzin do Melbourne.
Doszło jeszcze kilkanaście innych.Strach jest nieodłączny,bo oddajesz swoje życie w ręce pilota.
Miałam tez blokadę psychiczną,a teraz to mogłabym chyba pilotem zostać-) -
Swiat moze byc tak blisko tylko ... ta blokada psychiczna. Na sama mysl o samolocie moja wyobraznia dostaje skretu mozgu.