Komentarze
-
...i to jest chyba lepsza opcja!...
-
ja się do polityki nie mieszam, zostaję przy matrioszkach
-
Piotrze, to idąc tym tropem, to teraz w Rosji idzie kupić Putinowki:)
-
...wygladały tak samo jak matrioszki, tyle że zamiast damskiej buzi widniała fizjonomia najwyższego sekretarza od pieriestrojki...
-
gorbaczowki nie pamiętam
-
...a pamiętacie, jak swojego czasu popularne były "gorbaczowki" ... :-) ... ?
-
Tego nie mogło zabraknąć :-)
-
a wszystko made in China (ha,ha), a zdjęcia są oryginalne, własnoręcznie wykonane
-
w Gdańsku też dostaniesz matroszki. W Sopocie ciupagi...
-
osobiście wolałabym dostać matrioszkę z Suzdalu niż tę z Krakowa...;)
-
wcale nie były takie tanie, Iwona dostała inne prezenty,w końcu to już duża dziewczynka
-
Hons,rosyjskie matrioszki u nas też kupisz,np. na Rynku w Krakowie:)
-
hmm, no to nieładnie...:) Matrioszki to chyba najczęściej kupowany prezent z Rosji (może poza dobrą wódką:)
-
dla mnie nie kupiła...
-
kupiłaś jakąś? Ja kupiłem na prezenty, ale dla siebie już nie starczyło. Ograniczenia plecaka niestety...
-
dla mnie to to samo, poprawiam tytuł, żeby nie było wątpliwości
-
to są słynne Matrioszki
wróciły wspomnienia z dzieciństwa :)
pozdrawiam :)