Komentarze
-
Spotkałem sie z taką sytuacją, że pan niby łowił ryby w takiej odległości od brzegu, a potem przyszedł do nas po zapłatę za sesję zdjęciową ;-) ... i też dobrze :-)
-
Ja też odnosiłem takie wrażenie (a spędziłem z nimi parę godzin), że tu bardziej chodzi o to żeby posiedzieć na patyku niż worki napełnić.
-
jak tak blisko są, to się nie dziwię, że potem tak pusto było w tych workach...
-
Nie, oni tak blisko brzegu cały czas. A tak na marginesie, to na Sri od- i przypływy prawie niedostrzegalne. Można spać na piachu pod warunkiem, że żółwie nie grasują po nocy (a te bywają spore).
-
To odplyw ich tak zaskoczyl na tych zerdziach?