Komentarze
-
Małe to pół biedy (przynajmniej dla mnie:P)... okropnie ciężko się pedałuje! Pół dnia na nim pojeździłam - masakra....
-
Też na takim jeździłem, tyle tylko że w Aarhus, w dodatku był niebieski. I chyba nieznacznie większy :)
-
Uwaga, rowerki są małe, musiałem jeździć mocno wyginając nogi na zewnątrz, by nie walić kolanami o kierownicę.