-
-
- "Nysa" - skubany wóz ze złomu, czasami nawet radio-wóz, czyli kiedy jedzie nim milicja. Nysa, kiedy jest naprawiona, powinna skrzypieć i śmierdzieć Syreną. Pobieżnie podobna do Żuka. Nysa produkowana była w starych, opuszczonych fabrykach po których biegały szczury. Taką definicję popularnej w PRL-u serii samochodów dostawczych podaje "Nonsensopedia - polska encyklopedia humoru". Był to samochód, opracowany na bazie "Warszawy". Miał wspólne z nią podwozie, silnik, układ jezdny oraz elementy nadwozia. "Nysa" była produkowana w latach 1958-1994 w kilku wersjach przez Zakłady Samochodów Dostawczych w Nysie. Łącznie wyprodukowano ponad 380 tys. sztuk. Samochody te były także eksportowane w latach 70. XX wieku, a odbiorcami były: Węgry, Czechosłowacja, ZSRR, Kuba, Kambodża, Korea, Wietnam, Finlandia, RFN, Turcja, Norwegia i Ghana. W wersji mikrobusowej maksymalna prędkość wynosiła ok. 90 km/h, a zużycie paliwa - ok. 14 l/100km. Długość - 4,4 m,
wysokość - 1,955 m, rozstaw kół - 2,7 m, masa własna - 1500 kg, dopuszczalna masa całkowira - 2.250 kg.
-
...kolejne, "nowocześniejsze" modele produkowane od końca lat 60-tych wyglądały już nieco inaczej ... :-) ...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:1_nysa_zsd_jaslo.jpg