- 18
Noc Muzeów 2011 21
Podróż: Introspekcja nocą ...i to Nocą Muze ...
Miejsce:
Łódź, Łódzkie , Polska, Europa
Komentarze
-
Też tak myślę ;-)
-
...to chyba dobra propozycja ... :-) ...
-
Proponuję opowiedzieć go - ten kawał znaczy - po udanym lądowaniu :-)
-
Arnoldzie.Robercie, siedzę i myślę, czy opowiedzieć ten dowcip synowi, czy nie...
...może zacząć od synowej...
...jak myślisz? -
Piotrze, jeżeli będzie chciał skakać bez spadochronu to wytłumacz mu, że to zbyt daleko posunięte luzactwo ;-)).
Stary kawał mi się przypomniał.
Wysoko w górach, na skale, siedzi sobie orzeł. Siedzi, kiwa się, i naraz, jak nie spadnie w przepaść. I kiedy już blisko był blisko ziemi, podrywa się do lotu. Leci na skałę, po czym czynności te powtarza kilka razy. Zainteresował się tym sęp. Pyta orła - co ty robisz? Luzuję się, rzecze orzeł. A mogę się z tobą trochę poluzować? Jasne, odpowiedział orzeł. Kilka razy się wyluzowali, i nie zauważyli, jak na skałę wgramolił się wilk. Hej chłopaki, co wy właściwie robicie, odbiło wam? Nie, my się luzujemy. A mogę się z wami wyluzować? Jasne wilku, miejsca jest dosyć. Runęli zgodnie ze skały w przepaść, i raptem orzeł pyta: wilku, a ty umiesz latać? Nie, odpowiedział wilk. O k..., ryknęły zgodnie ptaki, wilku, z ciebie to dopiero luzak!!! -
...nasz syn też kiedyś powiedział, że: "...ze spadochronem by se skoczył.. "...
...na razie nie zrealizował zapowiedzi... :-) ... -
moi chłopcy założyliby i z chęcią skoczyli, a ja bym umierała ze strachu...
-
...a co spadochron miałby powiedzieć na to obciążenie...
-
można tylko im współczuć takiego obciążenia