• Mirów
  • Warownia w Mirowie zbudowana została prawdopodobnie na miejscu drewniano-ziemnego grodu w czasach króla Kazimierza III Wielkiego (1310-1370), choć nie brakuje głosów, iż twierdzę wzniesiono z polecenia Władysława Opolczyka (1326/1332-1401) lub rodu Lisów, właścicieli zamku w Koziegłowach. Warowny zespół Mirownik przypuszczalnie miał pełnić rolę strażnicy chroniącej zachodnie rubieże Rzeczypospolitej. Pierwsza wzmianka poświadczająca istnienie murowanej warowni pochodzi z dokumentu wystawionego w 1405 roku i wskazuje niejakiego burgrabiego Sasina jako pana i właściciela mirowskiego zamku. Wcześniej, bo około 1370 wieś oraz okoliczne ziemie stały się lennem księcia Władysława Opolczyka, który utracił je w roku 1396. Oskarżony o kolaborację z Czechami został zbrojnie najechany przez króla Władysława II Jagiełłę (1351/1362-1434), a zamek trafił w ręce Krystyny z Koziegłów, pełniąc później rolę mieszkalno-obronnej siedziby rycerskiej. W roku 1422 kupił go Piotr z Bnina (1390-1448), który do istniejącej jednopiętrowej budowli dostawił trzypiętrową wieżę. W 1489 roku warownię przejął Piotr Myszkowski herbu Jastrzębiec z Przeciszowa. Obiekt był w posiadaniu rodu Myszkowskich przez następne 144 lata, podczas których uległ gruntownej modernizacji i rozbudowie. W roku 1633 dotychczasowi właściciele przeprowadzili się do Pińczowa, a zamek sprzedali Janowi Korycińskiemu, który niespełna dwadzieścia lat później spieniężył go rodzinie Męcińskich. Podczas Potopu Szwedzi nie po raz pierwszy pokazali wyższość "kultury zachodu" nad kmiotami z Polski, niszcząc i paląc piękną mirowską twierdzę. I choć została ona częściowo odbudowana przez swoich właścicieli, to w XVIII wieku ostatecznie popadła w ruinę i w roku 1787 pożegnała ostatnich lokatorów. Potem była systematycznie rozbierana przez mieszkańców wsi, a jej cząstki posłużyły do budowy domów i drogi. Kolejny dramat wydarzył się w 1937 roku, kiedy zawaliła się południowo-zachodnia ściana prostokątnej wieży. Pierwsze prace sondażowo-remontowe przeprowadzono w latach 1960-1962, podczas których zamek odgruzowano i zabezpieczono w formie trwałej ruiny. Zbudowana z łamanego kamienia spojonego zaprawą wapienną z dużą ilością białka zwierzęcego warownia składała się z typowego dla budowli obronnych układu: zamek górny, dolny i podzamcze. Zamek górny ulokowano na samym szczycie trudno dostępnej skały, jego plan dopasowując do kształtu wzniesienia zbliżonego w formie do trapezu. Miał on prawdopodobnie trzy poziomy i był podpiwniczony. W południowo-zachodniej części wzniesiono wieżę, która do wysokości trzeciego piętra wtopiona jest w elewację budowli, a następnie wznosi się wyżej o dodatkowe dwie kondygnacje. U podnóża skały rozciąga się zamek dolny, składający się z dwóch wież bramnych oraz muru obwodowego. W drugiej połowie XV lub na początku XVI wieku do skały zamkowej dostawiono od strony wschodniej prostokątną wieżę mieszkalną z kamienia, o pięciu kondygnacjach przykrytych stropami. Do wieży dobudowano ścianę kurtynową dzięki której uzyskano mały wewnętrzny dziedziniec, obudowany niegdyś dodatkowymi pomieszczeniami. Wjazd do twierdzy prowadził od południa przez nieistniejące już dziś podzamcze. Całość założenia została otoczona murem obwodowym łączącym bramę z wieżą i wykorzystującym po drodze okoliczne skałki. Dziś jest już tylko ruiną, ale szczególnie zamek górny zachował się na tyle dobrze, że bez trudu można wyobrazić sobie, jak wyglądał w przeszłości. Położony jest on na niewielkim, pozbawionym drzew wzgórzu, dzięki czemu jest doskonale widoczny z dalszej perspektywy.

Komentarze

  1. pt.janicki
    pt.janicki (29.03.2011 11:40) +1
    ...jak to Kolumber się przydaje - aktualnie zamek w Bobolicach jest rekonstruowany, a i podobno Mirów jest nastepny w kolejce...
    http://kolumber.pl/elementy/show/golist:21615/page:3
lmichorowski

lmichorowski

Leszek Michorowski
Punkty: 506765