Komentarze
-
wczoraj tędy przechodziłem:) I faktycznie, tak jak pisał city_hopper, wyglądało ładniej to wszystko niż okolica tego nieszczęsnego pseudorynku...
-
Na fotografii może tak :)
-
Wygląda ciekawiej niż "rynek" ;-)
-
Kufelek tyskiego ...
-
Dzięki Bogu ;-)
Typy były spragnione, ale piwa :-)) -
Nie byłeś w ich typie ... ;)
-
Nie, tak źle nie było. Typy kompletnie mnie zignorowały ;-)
-
I wizytą na pogotowiu...
-
"Mniej uczęszczany"!?
Wypraszam sobie! ;-)
Bardzo ciekawe rejony. Zwłaszcza wyjście na papierosa przed hotel "Załęże" owocowało spotkaniem niezmiernie ciekawych typów ;-)