Komentarze
-
poczekamy zobaczymy jak to wszystko dokończą i jak ludzie się do niego przyzwyczają.
-
A ja mam inne zdanie. Gdyby go oczyścić i wyrzucić te ohydne reklamy, to całkiem ładny budynek.
-
całe szczęście, że już go nie ma. Brzydził strasznie miasto...
-
Ale kiedyś, to było naprawdę ciekawe miejsce...
-
no cóż, dworzec i okolice specjalną wizytówką Katowic nie były - przynajmniej ostatnio ;-)
-
Ja z trudem, ale przypominam sobie nieco lepsze czasy.
-
ja ten dworzec pamiętam wyłącznie jako brudny i śmierdzący...
-
Wiem, mam do niego wielki sentyment...
-
Bartek, zachowaj te zdjęcia, bo chwilę barbarzyńcy z Neiver Polska go zburza i zostanie wielka dzura...
tak jak po Supersamie w Warszawie....
Taki jest szacunek dla pracy najwybitniejszych polskich konstruktorów...
Projektował to obecnie emerytowany profesor Massachusetts Institute of Technology - Wacław Zalewski -
Znam takich, co twierdzą, że to dworzec był koszmarem... Ja uważam jedynie, że był koszmarnie brudny i zapchany mnóstwem idiotycznych budek handlujących czymkolwiek. Pamiętam jeszcze dworzec z lat 70-tych, kiedy działała poczekalnia, restauracja (była to chyba pierwsza w KTW restauracja samoobsługowa, gdzie jedzenie nakładało się na tace), i ogólnie wcale nie było źle. Ale cóż, historia uczy, że jeszcze nigdy, nikogo i niczego nie nauczyła...
-
brutalnie potraktowano dworzec PKP-koszmar