Komentarze
-
Alghero przy Florencji to prowincjonalny, malutki braciszek, niemniej podobnie jak i starsza, sławna siostra, wielce urodziwy :)
-
...gdzieś w tyle głowy Florencja i chyba to nic dziwnego, w końcu jeden krąg kulturowy choć zapewne są i różnice...
-
Udało Ci się :)
-
Ja się staraem opisać to słowami, ale mimo wszystko mi się nie udało. Dla mnie miasto fantastyczne, znam kilka takich - zwłaszcza włoskich. Może właśnie dlatego tak ciężko było mi opuszczać Alghero.