Komentarze
-
Oj, pograłbym, tzn. "porzępoliłbym " na takiej gitarze. Zgadzam się, może być Fender Stratocaster, koniecznie koloru "Ritchie'iego Blackmore'a", żebym mógł przynajmniej "zagrać" wstępne riffy "Smoke On The Water", albo "Another Brick In The Wall part. II"
-
To już sie stało tradycją zawsze jak przejeżdżam przy złotych tarasach to ludzie robią zdjęca tej gitarze. Fajne ujęcie