Rzym - pierwszy wieczór... 2010 08

Komentarze

2. 
   czarmir1 (24.02.2012 22:30) +2

   ...i że w zbyt krótkim czasie... ;-)
3. 
   pt.janicki (24.02.2012 21:06) +2

   ...a czasami narzeczona i tak może być niezadowolona, że za jasno...
4. 
   czarmir1 (24.02.2012 21:01) +2

   ...a przy tym świetle "z ręki" może tylko narzeczoną chipsami karmić... ;-)
5. 
   kuniu_ock (30.03.2010 15:57) +3

   Widać przecież, że chłopak przysnął, tylko jakimś cudem aparat mu z ręki nie wypadł :P
6. 
   pt.janicki (29.03.2010 21:12) +2

   ...nie tylko statywu, ale i schodów nie miał! Dobrze, że były na miejscu. Inaczej w dużej potrzebie by się znalazł i nic by mu nie pomogło - tylko iść na imprezę...
7. 
   belzebub02 (29.03.2010 20:16) +3

   hehe....jak zobaczyłam miniaturkę to sobie pomyślałam "to sie chłopak zmęczył na imprezie" :)
8. 
   kuniu_ock (29.03.2010 20:07) +3

   huh.. a na miniaturce wyglądał jak Człowiek W Potrzebie... ;P
9. 
   rebel.girl (29.03.2010 18:40) +3

   dobrze, że schody miał!
10. 
    marcinjmackowicz (14.03.2010 21:55) +2

    to ja statyw zabiore :D
11. 
    pt.janicki (14.03.2010 11:18) +4

    ...i z kolana, ale do tego jeszcze potrzebne schody...
    ...ech młodość!
12. 
    mj1945 (14.03.2010 11:12) +4

    zwłaszcza z ręki
13. 
    pt.janicki (14.03.2010 11:05) +2

    ...mówię to gościowi, ale on woli się gimnastykować...
    ...może to i zdrowsze?
14. 
    iwonka55h (14.03.2010 10:09) +4

    szczególnie jak się nie ma statywu...