hand made by Dino....

Komentarze

2. 
   iwonka55h (26.07.2010 23:30) +1

   no, ale tamto kółeczko nie jest z ocynku.
   
3. 
   pt.janicki (26.07.2010 18:14) +2

   Dino, na palec też Ci się kółeczko nawinęło?
   ...zapewne nieprzypadkowo!
4. 
   kuniu_ock (20.07.2010 6:37) +1

   no, prawdziwy DinoGyver jesteś :D
5. 
   dino (20.07.2010 2:29) +1

   no cóż, pomysł mój..... i na dodatek okazał się dobry :D
6. 
   kuniu_ock (20.07.2010 0:27) +2

   ..no to ognisko w garnku, przed fotelem :D efekt podobny (tak, wiem, "prawie jak.." to nie to samo :P ). Kogo zaprzągł? Ochotników! W szeregu zbiórka! Do pięciu odlicz! Nieparzyści do uplatania! ...i już mamy ochotników :P
   Złoty biznes :D Ciekawe, ile kolczug dałoby się zrobić w taki sposób do 700-lecia bitwy pod Grunwaldem... :P
7. 
   kuniu_ock (19.07.2010 6:20) +7

   ręczna CD-Box tokarko-nawijarka w wersji home-made :D
   Dino, w ten sposób można zgarnąć dużą kasę produkując kolczugi dla rycerzy! :D Nawijasz sprężynkę rozcinasz szczypcami na kółeczka, potem zaplatasz... Robota na długie, zimowe wieczory przy kominku :D ;)
   a kolczugi są drogie ;)