Komentarze
-
to prawda i nie była łososiowa
-
Dino ma swoje ulubione ciuchy i nie przykłada do tego wielkiej wagi.... a na spotkanie o 17.00 zalożył zupełnie iną koszulę z długim rękawem :P
-
no problem Kuniu, nadrabiasz urokiem osobistym
-
a przepraszam. spałem jeszcze... nie miało być Irenka, a Renatka...
możesz wybaczyć, możesz ukamienować.
co poradzę, że o pewnych porach jestem niekumaty...
wtedy zdecydowanie powienienem trzymać się z dala od wszelakich form kontaktu, bo mogę tylko namieszać :P -
Wiem cos o tym, bo ja tez ma tylko kilka koszul...
-
Smoku, Dino ma bardzo drogie hobby....
-
koszula inna, ale widać kolor ulubiony
-
ona NIE jest różowa. ona jest ŁOSOSIOWA.
:P
Irenka, cóż to za załamanie?? -
Czy Dino jest w tej samej koszuli, co był w Poznaniu?
Na temat ŁOSOSIOWEJ koszuli była dyskusja na wernisażu, i nie wyprzecie się - mam wszystko w Tajemniczym Zeszycie! I było wyraźnie powiedziane: nie różowa, tylko łososiowa! :P Datę znacie, godzinę mam podać? :P Przypominam, że siedziałem koło Sylwka, więc nie przesłyszałem się ;P
..a śliwka to owoc, a nie kolor :P