rebel, chyba nastąpiło poplątanie wątków, bo widzę jakiś niezasłużony komplement. Składam go więc na karb poplątania, niemniej jednak dziękuję.

rebel, zjedz coś w końcu, albo przynajmniej pooglądaj zdjęcia z żarciem, może się zasugerujesz :-)

dobrze... wynegocjowałem:-)

tuż-tuż to omdlenie jest, z głodu ;p nigdy chyba stąd nie wyjdę...

ups, droga kasiu - też jesteś odlotowa ;) ale miałam na myśli jednak w tym momencie akurat salta! ;ppp

Kurcze muszę spadać, bo ziemniaczki już tuż tuż :)

saltus jest odlotowy - zwłaszcza with new hairstyle ;p

przy calym szacunku dla Slawka, nie poswiecilabym dla niego swojego kota :)

to dopiero, jakaś nietutejsza jestem! Jak nie jest napisane dużym drukiem to się gubię, dzięki za oświecenie :-)

to chyba miś przeklinak?:-)

żabciu, muszę Salta chyba rozkroić i sprawdzić, co ma w środku. voyager mi już mętlik w głowie zrobił :-)

Pluszowy w sensie, że przytulasek :) To taki malutki chyba. To taki cytat z "Włatców Móch" :)

to z kolei było do @saltus

zfieszu, krytyka tu jest tylko konstruktywna choć czasem konstrukcje są karkołomne... niech się niczego nie boi, dawaj ją na warsztat :-)

ale cie nabrał :)

Pani Zwierzowa obawia się fali krytyki:-)

jak to pluszowy? zawsze mi się wydawał taki prawdziwy... i na dwór trzeba wyprowadzać...

ooo i to jest pomysł:))

saltus, pieska widziałem, nawet śmieszny i pluszowy :)

zfieszu jak nie masz zwierzątek, anie dzieci, to musisz panią zfieszową wkleić :)

no to kiszka

pod respiratorem:-) dogorywa... ale jeden magik zobowiązał się go zoperować w najbliższym czasie, więc może...

Tak, nawet widziałem, nie było Zakopanego u Marcina :)
Mogą być pieski, rybki, żółwiki i co tam macie :)

może jednak do się go reanimować?

@zfiesz: naprawde nie zyje? :/

Moje dzieci juz wiszą obie tutaj więc chwalić się nie muszę :))

To jeden bedziesz mieć hmmm dorosły a drugi stale przy sobie :)

voyager, a pies może być? trochę pogięty, ale nie było czasu prostować :-) i www trochę nieaktualne, ale liczę, że przejdzie: www.salto.republika.pl

voyager! ani mi się waż!:-)

a z innej beczki... jak ktoś nawet kota (o rybkach nie wspominając) nie ma to co ma wklejać? nawet mój laptop już nie żyje:-(

dzieki rebel, mój pierwszy kompakcik był taki udany, kupę fajnych zdjęć nim zrobilam i do dziś je lubię za kolory, mimo że matrycę miał tylko 3 mega. Ale już tęsknię za "dorosłym", choć ktoś mądry kiedyś powiedział, że co z tego, że masz super aparat jak nie będzie go przy tobie, gdy będziesz chciał uchwycić moment...

To 69 coś w sobie ma u zfiesza, ale zaraz możemy się tam przenieść i ta symboliczna liczba zniknie :)

a moge wkleic kota jutro? musze mu wyprostowac ogon w photoshopie :)

ojej, mialo byc do zfiesza, a napisalam voyager.

rebel mówi podobnie. cytuję: "przepyszne dzieci"

No dobra, ja się pochwaliłem, to teraz wklejać linki ze zdjęciami Waszych pociech :))
Jak ktoś nie ma, to może kota wkleić :)

marcin, dzieci jak są małe to są takie słodkie, że chciałoby się je zjeść, a jak urosną to się żałuje, że się ich nie zjadło :-)

voyager, nie powiem, pomyślałam o tym samym ;) może ci kolumber jakąś blokade założy, na te cygara? :D

@saltus - mały aparacik nie musi być zły - i tak to "coś" trzeba mieć w oku.
podpisuję się pod wszystkimi wskazanymi przez ciebie plusami - zwłaszcza tym dla kręgosłupa ;)

Tak, u mnie już w odwrocie, u niego jeszcze nie urosły :)
Już jest fajnie, ale i czekamy aż podrośnie żeby go gdzieś w świat zabrać.
Normalnie, to już bym gdzieś w Brazylii siedział, a tak.... Tutaj z wami klikam :))
Dobrze, że ziemniaczki się robią już.

69 ma zostać! tak symbolicznie:-)

a voyagerowi gratuluje. w czapce podobny do tatusia jak dwie krople wody:-)
(tylko że mnie takie maleństwa o lęki przyprawiają:-)

ojjj bo takie małe to fajne są :)))) a pote jakieś tak złośliwe się robi..zupełnie nie wiem po kim:D

e tam, czego zazdrościsz jak masz swoje? ;)

a przed sławkiem i adrianem m.in. zmiana proporcji w ilości włosów...
tak mi się nasunęło. i jeszcze, że obaj lubią czapki ;p

znowu zaczyna... :))))

na pewno do pobicia :)))

Sławku kurcze pare fajnych chwil przed Tobą i nie dziwię się żeś dumny ojciec:))) Jako ojciec rozumiem i zadroszcze :))))

O cygarach było, ale nie za dużo :) zfiesz ma 69 chyba.

no, a tyś się chciał wyprowadzać ;p

chyba prowadzi zfiesz z cygarami, w dodatku u niego to chyba nawet o cygarach bylo ;p

Jak usypiamy, to ja tu cichutko klikam, a żona podkarmia. wiesz jak jest, ja nie ma czym :)

a ja dalej głodna ;p

jaki był do tej pory rekord w ilości komentarzy pod jednym zdjęciem? ostatnio jest ruchliwie...

To norma tutaj :)) Taki czat :) Ale fajnie teraz tu jest, nie ?

no ale nie chodzi o skumanie, tylko, ze chciales, rany, co ci bede tlumaczyc, przybij pionę ;) a żonie pomagaj, realnie też :)