To był naprawdę upalny weekend, decyzja o spędzeniu go poza miastem zapadła szybko , tym bardziej, że dawno tam nie wyjeżdżaliśmy, a w planie był wieczorny grill... No i oczywiście odpoczynek na leżakach, bujanej ławie, zimne napoje, lody, rowerowe przejażdżki. Żałuję tylko, że z powodu upału wypad do Janowca nie odbył się. Pewnie będzie jeszcze okazja, może w przyszłym roku...
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
I jak niewiele do szczęścia potrzeba, a wycieczka w 100 % sielska, pełna urokliwych miejsc, a na dodatek niezliczona ilość zwierzyny.
-
Tereny mi zupełnie nie znane, ale malownicze i na pewno warte zobaczenia:) Miło było uczestniczyć w tym sielskim wypoczynku przed monitorem:) Szczególnie teraz, gdy tak zimno za oknem, fajne jest powspominać lato...:) Pozdrawiam!
-
...wspominanie teraz o mrozie za oknem będzie na miejscu ... :-) ... ?
-
Faktycznie bardzo sielski wypoczynek. Można tylko o takim pomarzyć. No i o słońcu i upale... Piękny ten Gołąb. Nigdy tam nie byłem a Twoje zdjęcia bardzo zachęcają. Ja z kolei zachęcam żebyś dotarła do Janowca, tam byłem i polecam. Pozdrawiam
-
Bardzo ładny kościółek.
Pozdrawiam-)