2012-01-25

Podróż Na tropie tura

Opisywane miejsca: Turobin
Typ: Album z opisami

Turobin ,leży na Lubelszczyźnie ,tylko  3 kilometry od  ważnej i ruchliwej drogi z Lublina do Przemyśla .Tylko 3 i aż 3 kilometry. Przez te nieszczęsne 3 kilometry  wielu podróżnych  Turobina nie odwiedza i nawet nie wie ile traci.Tymczasem koniecznie trzeba zboczyć z głównej trasy, aby zobaczyć chociażby przepiękny przykład  renesansu lubelskiego, takiego przedziwnego stylu architektonicznego ,który ponoć renesansem nie jest tylko manieryzmem, a do tego jeszcze nie wyłącznie lubelskim ,bo i  kaliskim. Ów styl reprezentuje kościół pw. Świętego Dominika,wybudowany w 1530 roku ,ale przebudowany  " na lubelsko" 90 lat później. Warto dodać ,że w tzw. międzyczasie turobiński kościół na 21 lat stał się zborem kalwińskim.To widać w architekturze świątyni. Z bryły jest renesansowa ,choć skarpy i smukłość nawy zdradzają koligacje z gotykiem ,a z kolei wieżyczki ,określane jako "ośle uszy" pachną już barokiem. Za to w środku nie ma już wątpliwości co do nurtu lubelskiego. Cudo!Zachwyt budzą przepiękne zdobione sklepienia,zarówno w nawie ,jak i kaplicach bocznych.A jedna z nich,ta północna ma ciekawą właściwość .Otóż jej ołtarz na deszcz staje się wilgotny ,a na pogodę jest suchy. Swoisty barometr .Będąc już przy kościele  warto rzucić okiem na malowniczą plebanię ,na której znajduje się przedstawienie oka opatrzności.Miłośnicy prawdziwej polskiej prowincji powinni jeszcze odbyć spacer po turobińskich uliczkach ,których układ od razu zdradza miejskie pochodzenie.To jasne ,bo Turobin cieszył się prawami miejskimi od 1420 roku aż do odebrania ich przez carat w odwecie za patriotyczną postawę mieszkańców podczas Powstania Styczniowego.W okolicy jest kilka miejsc ,które warto odwiedzić. Be wątpliwości najciekawszą wsią jest Czernięcin ,w którym proboszczował Stanisław Staszic,choć w poprzednim, a nie obecnym kościele- czwartym z kolei w sześćsetletniej historii parafii .Co jeszcze ?Nie sposób nie odwiedzić ,i nie sfotografować wiatraka pod wsią Gródki, gdyż to ostatni egzemplarz na Roztoczu.A także trzeba pobuszować po wąwozach lessowych czy w spokoju pogapić się na roztoczańskie wzgórza,pola i lasy. Turobin ma intrygującą nazwę , jednoznacznie wskazującą na związki z tym wymarłym przed wiekami zwierzęciem,bo przecież nie od nazwisk włascicieli tej ziemi ,czyli Górków i Zamoyskich. Na pewno żyły tu tury , nawet okoliczne lasy zwano turowym borem,choć ostatni padł nie tu, tylko w Puszczy Jaktorowskiej. Zresztą zostawmy ten problem historykom. Ciekawsze jest to  ,że najprawdopodobniej tur  do Turobina... wróci. Tak ,i to od razu na postument. Jest bowiem pomysł, by na rynku wystawić  pomnik temu zwierzęciu .Hiszpanie honorują w ten sposób byki,które zabijają ,czemu więc Turobin nie może odwdzięczyć się za wdzięczną nazwę turowi ? 

  • Kościół sw  Dominika w Turobinie
  • Latarnia w turobinskim kosciele
  • Prezbiterium turobinskiego kościoła
  • Sklepienie w turobinskim kosciele
  • Do kosciola
  • W kaplicy Św. Anny
  • Kościół w Turobinie
  • Dominik jesienią
  • Plebania w Turobinie
  • Oko opatrznosci na plebanii
  • Maszkaron
  • Kosciół w Czerniecinie
  • Ambona w kościele w Czerniecinie
  • Przy kośćiele w Czernięcinie
  • Dolina Poru o zmierzchu
  • Figura Chrystusa w Tarnawie
  • Figura pod wsią Tarnawa
  • Jedna z figur
  • Karawaka
  • Kapliczka na Roztoczu
  • Krzyż morowy
  • Krzyż przydrożny
  • Figura śródpolna
  • Kaplica w Turobinie
  • Metryka kaplicy
  • Krzyż przy drodze
  • Krajobraz Roztocza
  • Roztocze
  • Łan
  • Rolniczy krajobraz
  • Dom w Turobinie
  • Dom w Turobinie
  • Ganek
  • Wiejski dom
  • Młodzież
  • Wiatrak jesienią
  • Wiatrak wiosną
  • Zima
  • Wąwóz
  • Kamienica turobińska
  • Dolina Poru

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. pan_hons
    pan_hons (12.08.2012 15:30)
    Faktycznie, ciekawy zakątek, i nadal jak widać mało znany:) Mi zupełnie nieznany, wiec z ciekawością oglądałem twoje zdjęcia i czytałem opisy - jak zwykle bardzo interesujące i w bardzo dobry sposób przybliżające te rejony:) Duży plus za podróż! Chociaż tura nie znalazłeś, to trzymam kciuki, aby kiedyś się to udało, gdy go w końcu reaktywują do życia - byłoby bardzo ciekawie, a Polska by mocno zyskała turystycznie:) Pozdrawiam!
  2. przedpole
    przedpole (05.03.2012 7:21)
    Warto tam zajrzeć -ciekawa okolica
  3. anianasadach
    anianasadach (03.03.2012 9:51)
    ...lubię wędrówki z dala od miast... ta też była udana :)
  4. przedpole
    przedpole (28.01.2012 7:47) +3
    Smoku,oj chyba wiedziales i wczesniej
    Leszku, dobry zamiar
    ww - racja , okolice są wyborne dla rowerzystów
    asta,tu Cię zachęcam do nadrobienia tych 3 kilometrów
    Piotrze, jeszcze w czasiie II WŚ Niemcy wyhodowali turopodobne bydło Hecka ,a teraz tez ktoś myśli o jeszcze wierniejszej reprodukcji
    Pozdrawiam miłosników tura i Turobina
  5. pt.janicki
    pt.janicki (27.01.2012 20:38) +1
    ...gdzieś obiła mi się o oczy informacja o próbach reaktywowania populacji tura w Polsce, a może tylko o rozważaniach na temat takiej możliwości...
  6. asta_77
    asta_77 (26.01.2012 18:46) +2
    Ja to z rozmysłem raczej rzadko zbaczam z głównej drogi - trzeba się jednak trochę znać, żeby docenić takie perełki architektoniczne - ale z opisem zrobiony przez kogoś innego - chętnie ;)
  7. wormsworld
    wormsworld (25.01.2012 22:20) +2
    Chętnie na rowerku przemierzyłabym tę okolicę:) piękna jest Polska!
  8. lmichorowski
    lmichorowski (25.01.2012 21:06) +3
    A ja wiem, że następnym razem przejeżdżając przez te okolice nie będę żałował wydłużenia drogi o te 3 kilometry. Dzięki. Pozdrawiam.
  9. s.wawelski
    s.wawelski (25.01.2012 18:28) +3
    Dzieki Tobie juz wiem gdzie to jest :-)