Komentarze do podróży co jest grane?...

  1. wojpok
    wojpok (30.09.2012 19:34)
    Przystąpiłem do Kolumbera, bo lubię podróże i fotografie. TU znalazłem grono osób podobnie „zakręconych”. Od pewnego czasu Kolumber stał się częścią tych podróży. Nie czytałem starego regulaminu i nie zamierzam czytać nowego. Nie obawiam się, że ktokolwiek naruszy moje prawa autorskie. Piszę i publikuję dla siebie i dla Was. Nikt nie jest w stanie ukraść mi moich wspomnień, a co najwyżej może pozazdrościć. Dzisiaj trudno mi byłoby obejść się bez tej strony. Dlatego nie zamierzam nigdzie odchodzić.
    Wierzę w to, że jeżeli Okazje.info kupili Kolumbera, to nie po to, by go zamknąć. Stałoby się tak pewnie, gdyby tego właśnie nie zrobili. Dzisiaj widać, że zadanie trochę ich przerosło, ale jeżeli, jak piszą, pracują nad poprawieniem funkcjonalności, to jest nadzieja, że sytuacja wróci przynajmniej do stanu poprzedniego. Agresywnego marketingu też się nie obawiam. Natomiast nasze adresy i tak już poszły w świat. Dlatego w zaistniałej sytuacji widzę nie zagrożenie, lecz szansę dla Kolumbera i dla nas. DO NASTĘPNYCH SPOTKAŃ NA STRONIE.
  2. smyk_bajka
    smyk_bajka (30.09.2012 19:33)
    :))
    Samo wylogowywanie użytkownika w czasie wysyłania napisanej wiadomości
    i wyświetlanie przyjętej wiadomości po kwadransie (!) - po trzykrotnej powtórce
    wpisu świadczy dosadnie o technicznej ruinie Kolumbera i znakomicie zniechęca
    do pisania.

    Kuniu, nie musisz pić, nie mam doświadczeń kolumberskich w kilkunastominutowym
    oczekiwaniu na ukazanie się wpisu i nie chcę ich więcej doświadczać.
    Poza tym masz sporo racji...

    Wszystkim użytkownikom oczekującym naprawy życzę cierpliwości,
    no i żeby tej cierpliwości nie trzeba było zbyt wiele...

    Rangi byłyby niemniej motywujące od punktów, a ich wydźwięk miałby zabarwienie
    mniej 'sportowe'. Do wprowadzenia - bezproblemowe, jednak wydaje mi się,
    że zielone plusiki pojawiające się przy podróżach i przy poszczególnych zdjęciach
    wyraziście mówią o zainteresowaniu czytelników podróżą/zdjęciem.
    Smyk
  3. wojpok
    wojpok (30.09.2012 19:32)
    Nieprzyjemnie dowiedzieć się, że zostało się sprzedanym. Jedyne pocieszenie, że w dobrym towarzystwie.
    Sprawę widzę trochę inaczej niż większość z Was. Zastanawiam się, czy lepszą alternatywą byłoby zamiast ulubionej strony zobaczyć pewnego dnia informację, że portal został zamknięty. Bo chyba na to się zapowiadało. Obecnie wszyscy jesteśmy niezadowoleni z funkcjonowania portalu. Ja też podchodzę do tego komentarza już kolejny raz. Większość kieruje swoje niezadowolenie w stronę portalu Okazje.info. I słusznie. Bo dzisiaj to oni są odpowiedzialni za obecną sytuację. Jednakże nie zauważyłem w tej dyskusji ani jednego złego słowa napisanego pod adresem Gazeta.pl. W moim przekonaniu, to właśnie ten portal doprowadził do dzisiejszej sytuacji. Długo nie konserwował strony, nie prowadził, żadnych prac rozwojowych, a na koniec go sprzedał. Czy z tego powodu ktokolwiek postanowił nie czytać Gazety.pl. Jestem przekonany, że NIE.
  4. kuniu_ock
    kuniu_ock (30.09.2012 18:55)
    Pomyślcie: PO CO tak w ogóle tu jesteśmy?
  5. kuniu_ock
    kuniu_ock (30.09.2012 18:54)
    Nie nie nie nie nie! Żadnych rang! Bo niby na jakiej podstawie byłyby przyznawane? Atrakcyjności miejsc, w których się było? Ilości błędów ortograficznych i polskich znaczków ("ogonków") w opisie podrółży? Jakości zdjęć? Długości stażu? Może obwodu nadgarstka lewej ręki?
    NIE! ZDECYDOWANE NIE!

    Punkty - może i bywają chore (a raczej wojna wokół nich), ale to zależy od tego - po co się tu w ogóle jest. Jeżeli dla samej ilości punktów - to dla mnie jest to zdecydowanie chore. Jeżeli odbyłem podróż dokądś tam, chcę się podzielić z innymi swoimi wrażeniami, zdjęciami (nieważne jakiej jakości one są), udzielić praktycznych wskazówek - to po prostu to robię. Punkty zaś lepiej potraktować nie - uzyskaniem Jak Najlepszego Miejsca Na Podium, a raczej - "o, to mi się podoba, dam więc punkt. znaczy - podoba mi się, ma dla [to] mnie jakąś wartość.".

    Bić się o punkty? To zapraszam na fotka.pl. Ja wolę poczytać opisy wypraw w ciekawe miejsca. Móc poznać je chociaż wirtualnie, skoro nie mogę udać się tam realnie.

    Tyle w tej kwestii z mojej strony.
  6. iwonka55h
    iwonka55h (30.09.2012 18:42)
    Marcin pisze"
    "A może by tak wprowadzić znane z różnych forum rangi? Bo punkty są okej, ale jakoś różnica między np. 25783 a 32368 nie jest taka znacząca. Chodzi o to, że z tego gąszczu cyferek mało co wynika. "

    Ja właśnie proponuję usunięcie całej tej chorej punktacji. Ciebie tu Marcinie nie było, ale o te punkty są ciągle jakieś awantury i nerwy, a najgorsze jest to, że jest tu grupa osób, które ciągle walczą o te punkty i przejawia się to tak, że zakładają po kilka czy nawet kilkanaście nicków-klonów, poprzez które plusują swoje zdjęcia i nabijają sobie punkty, nie pytaj mnie po jaką cholerę....
    Ale podoba mi się pomysł "rang", widziałam takie coś na NG.PL i to by było dobre. Ale obawiam się, że to będzie wymagało zbyt dużych zmian w samym programie.
    Zostawiłabym plusy przy zdjęciach (bez połączenia z punktami), bo to w jakiś sposób obrazuje nam, autorom, czy dane zdjęcie się podoba, czy nie.

    Przez ostatni rok byliśmy zapomniani przez Agorę, brak było reklam Kolumbera i od tego trzeba by zacząć, niech inni dowiedzą się o nas, to zawsze ktoś przyjdzie.
  7. kuniu_ock
    kuniu_ock (30.09.2012 18:38)
    Na Sokratesa... wszyscy wiemy, jakie jest działanie portalu... ale mając tę wiedzę - wykażcie się odrobiną cierpliwości... nawet jak wpiszę komentarz i mi się on nie pojawia, to dopiero po jakimś czasie odświeżam i jest, nie wklejam go x razy ponownie - dopóki nie zobaczę go...
    Polecam również wziąć pod uwagę fakt, że Kolumber jest w fazie przejściowej. Więc nie ma co popadać w panikę, tylko cierpliwie poczekać. TO JEST OKRES ZMIAN!!! Nie ma co wymagać cudów "od pstryknięcia palcem"! Funkcjonalności zadowalającej wszystkich nie uzyska się od razu!

    TAK!!! Zdecydowanie perfidnie piję w tym momencie do użytkownika smyk_bajka!
    Co do poprzedniego stanu - jemu też można było pozostawiać wiele do życzenia. Po zapełnieniu swojej mapki miejscami, w których się było, itd - po zalogowaniu Kolumber zamulał masakrycznie. Były okresy, że w ogóle nie warto było próbować nawet odpalić portalu na własnym loginie (bez zalogowania się - jako "gość" wszystko działało, ale po wczytaniu profilu itd - zamulało masakrycznie).
    Rozwalanie platformy towarzyskiej? A niby w którym miejscu? Tak jak napisałem jakiś czas temu - ci co chcą - znajdą się zawsze i wszędzie. Niekoniecznie drogą Kolumbera. Mamy maile, mamy numery telefonów, itp itd. Jeżeli już o rozwalaniu mowa - bardziej rozwaliło Kolumbera pozostawienie portalu samopas przez Agorę. Bez żadnego wsparcia technicznego. Tego jakoś nie zauważasz?

    Zresztą... odkąd pamiętam - w praktycznie każdym regulaminie jest napisane: nie podoba się, nie akceptujesz naszego regulaminu - to zrezygnuj.

    Sorry, ale ten wpis podniósł mi z deczka ciśnienie. Troszkę obiektywności proszę...
    Brak cierpliwości (oraz małe doświadczenie z Kolumberem) wybitnie udowadnia fakt kilkukrotnego wklejania tego samego wpisu.

    Tak. W tym momencie jestem cham i bydlę.

    ...ale otwórzcie oczy.

    Pozdrav

  8. slawannka
    slawannka (30.09.2012 17:45)
    Marcin pisał o martwych duszach i o tym, że od pół roku mało co tu się dzieje. No tak, bo jak coś tu się może dziać jeśli po pierwsze, Kolumber, który nigdy do bardzo szybkich nie należał, działa coraz wolniej, ludzie się bardziej boją o to co tutaj zbudowali i o to co się z tym stanie, więc nie ryzykują wstawiania nowych zdjęć i tekstów, a wprost przeciwnie, stają na głowie, żeby swoje dzieła skopiować, a niektórzy też - skasować ... Odkąd Gazeta nas porzuciła, zrobiło się ponuro, mrocznie...

    Trochę zapaleńców coś tu czasem wrzuca lub coś czasem ogląda, ale jak tu oglądać, kiedy czeka się godzinami żeby wstawić plus lub dodać komentarz.
    Teraz jest znacznie gorzej niż było parę miesięcy temu, choć nie było wcale dobrze również wtedy.

    Jako niepoprawna optymistka wierzę, że to co w tej chwili się dzieje (przed chwilą zrezygnowałam z przeglądania krótkiej podróży Piotra - nie starczyło mi cierpliwości) jest wynikiem działań, które mają nie popsuć, ale poprawić działanie Kolumbera. Tak to jest, że jak się sprząta to przez jakiś czas jest większy bałagan... Wierzę, że to się poprawi, bez tego nic tu nie ruszy.

    Czyli, najpierw trzeba poprawić działanie techniczne, potem pogadamy o reszcie.
  9. smyk_bajka
    smyk_bajka (30.09.2012 17:34)
    Kolumber jest technicznie i organizacyjnie w stanie rozwałki.
    Szczęśliwi Nabywcy i Administratorzy, tu nic należycie nie chodzi (!)
    zanim zaczniecie radośnie wprowadzać nowinki regulaminowe
    i organizacyjne spróbujcie PRZYWRÓCIĆ do poprzedniego stanu coś,
    co było całkiem NIEZŁE i przyzwoicie FUNKCJONOWAŁO. Na razie
    nie zanosi się na to, żebyście osiągnęli jakieś korzyści - wręcz przeciwnie:
    Kolumber dogorywa i jest to Waszą zasługą, wygląda na to, że doprowadzicie
    'dzieło' do końca, ale może my-użytkownicy zdążymy skopiować/archiwizować
    swoje podróże (teksty+foty) jeśli mamy zamiar reanimować je na innym portalu
    - szkoda tylko, że rozwalacie pewna platformę towarzyską, jaka zdążyła tu
    powstać...
    Pozdrawiam z nadzieją na konstruktywne działania z Waszej strony.
    Smyk

    PS
    Iwonko, dzięki za umożliwienie szerokiego współuczestnictwa w Twojej podróży
    w "Co jest grane"
  10. iwonka55h
    iwonka55h (30.09.2012 13:33)
    instrukcja obsługi K. jest tutaj, wystarczy ją przypiąć na pierwszą stronę:
    http://kolumber.pl/g/2303-Kurs%20obs%C5%82ugi%20Kolumbera
  11. pan_hons
    pan_hons (29.09.2012 21:57)
    Acha, zapomniałem, nadal jest zły czas na kolumberowym zegarze, który widać przy komentarzach. Przesunięcie -2 godziny, czyli mamy tu czas jak np. na Islandii;))
  12. sangha
    sangha (29.09.2012 21:51)
    Iwono z chęcią wesprę Cię pomocą, gdy zajdzie taka potrzeba, przy realizacji pomysłów na uatrakcyjnienie portalu.
    Myślę, że wtedy Ci "przypadkowi goście" zaczną go wtedy częściej odwiedzać.
    Ja też wróciłam po długiej nieobecności i to w ciekawych dla Kolumbera chwilach.

    Natalio, dziękuję Ci za cierpliwość w pisaniu odpowiedzi na moje dociekliwe e-maile.
    Więcej ich już nie będzie.

    pozdrawiam
  13. pan_hons
    pan_hons (29.09.2012 21:49)
    Natalio, cieszę się bardzo z tego, co piszesz:) Wszystko idzie w dobrym kierunku:) Obawy zostały rozwiane a perspektywa rozwoju serwisu bardzo sensowna:) No i Twoja aktywność teraz także:) Dziękuję ci za to:)

    Prawdą jest, ze nadal serwis działa zbyt wolno, i nadal są zastoje w dawaniu plusów jak i ładowaniu komentarzy, nie mówiąc już o wgrywaniu zdjęć. Z tego też powodu nie wstawiam swoich i nie oceniam innych podróży i zdjęć, nadal działa to zbyt wolno...

    Krzysztofie, czekamy na Twoje podróże i zdjęcia:) "Wymagaj od innych tego samego, co od siebie":)

    Co do wstawiania podróży i zdjęć, to wcale nie trzeba jeździć daleko, w egzotyczne miejsca, aby publikować. Wystarczy własne miasto czy wieś, można ją opisać i wstawić zdjęcia - i już. Z tego słynie kolumber i to w nim cenie, że jest tu wiele osób, którym się chce publikować różne zdjęcia i podróże z różnych, często mało znanych zakątków Polski. Ja sam osobiście bardzo dużo się dowiedziałem o naszym kraju, a gdyby nie kolumber, to w życiu bym się nie dowiedział o tylu różnych miejscach. Wystarczy więc chcieć:)

    Również jestem za tym, aby zlikwidować fikcję, czyli pousuwać martwe konta. Przynajmniej połowy zarejestrowanych osób tu nie ma i nie będzie. Chodzi mi o konta, które powstały tylko z myślą rejestracji i na tym działalność ich użytkowników się zakończyła.

    Iwono, fakt faktem nie było mnie tu 2 lata, ale wróciłem. I to jest ta różnica. Od pół roku jak tu aktywnie działam nie widziałem nikogo ze starej ekipy, z przełomu lat 2009/2010. Ani jedna osoba nie powróciła. I to jest smutne, bo szkoda, że kiedyś bardzo aktywni użytkownicy, publikujący ciekawe podróże, dający innym liczne plusy i piszący fajne komentarze, opuścili kolumbera i nie chcą do niego wrócić. Nawet pisałem wiadomości do kilkudziesięciu ludzi i nikt nie odpisał, a uaktywniły się tylko trzy osoby (w tym właśnie kuniu_ock). A tak cicho sza...Wiec nie jest to chwilowy brak czasu, ale po prostu opuszczenie kolumbera. No nic...Starzy nie chcą, to może nowi?:)

    Cieszę się, że masz Iwono jakieś pomysły na temat rozruszania portalu. O to chodzi, aby tu było jakieś życie:) Trzeba także zachęcić nowych użytkowników do aktywnej działalności. Wiadomo, że stworzenie pierwszej podróży nie jest łatwe, i rozpoczęcie publikowania własnych tekstów i zdjęć. Ale może lepiej zacząć od drugiej strony, czyli od plusowania i komentowania innym podróży? Tak łatwiej zacząć. Zaistnieje się wtedy, zobaczy co jak wygląda:) Ale trzeba jakoś namówić ludzi do tego. Bo niestety większość wychodzi z założenia, że nie ma sensu się logować, plusować i pisać komentarze, skoro można poczytać i obejrzeć zdjęcia bez tego... Na stronie głównej powinien być taki samouczek dla początkujących, co i jak się robi. Jak obsługiwać kolumbera, jak zacząć, że warto dodawać plusy "gdy oglądasz zdjęcia, to zaloguj się i kliknij na ten plusik, a nie rób tego niezalogowany", napisz jakiś komentarz, choć jedno zdanie i już coś jest. Powolutku:) Samouczek też na głównej stronie "jak zakładać własne podróże" - spotkałem się z tym już, że jacyś użytkownicy pisali, że chcieliby, ale nie widzą jak, bo wygląda to na trochę skomplikowane itd.

    A może by tak wprowadzić znane z różnych forum rangi? Bo punkty są okej, ale jakoś różnica między np. 25783 a 32368 nie jest taka znacząca. Chodzi o to, że z tego gąszczu cyferek mało co wynika. Może by tak stworzyć rangi, coś w stylu (od tylu do tylu punktów taka ranga (np. włóczykij), potem kolejna (np. podróżnik), potem kolejna (np. obieżyświat). Kolorem jakoś zaznaczone. Ale myślę, że to by wymagało zmiany technicznej stronki, która niestety jest bardzo zapóźniona i zatrzymała się w czasie wiele lat temu (dzięki Agorze)...

    Zmiany muszą nastąpić, inaczej będzie to zamknięte forum dla 50 osób, które tylko między sobą pisze i publikuje, tak jak to było poprzednio... Kolumber musi się otworzyć na innych, a inni muszą chcieć się otworzyć na niego:) A lato właśnie się skończyło, setki osób ma na dyskach tysiące zdjęć z wakacyjnych podróży, tych dalekich i tych małych, a w głowach tysiąc historii jakie się z nimi wiązały, które aż proszą się, aby je opublikować:) Tego byśmy wszyscy chcieli chyba i tego mocno życzę kolumberowi:) Z nowym kapitanem na okręcie i nowym armatorem mam nadzieję, że wypłyniemy w długie i owocne rejsy:)
    Pozdrawiam serdecznie!
    Marcin
  14. kuniu_ock
    kuniu_ock (29.09.2012 21:09)
    Oooo!!! I to mi się podobuje! :D Same konkrety, krótko i na temat! :) Poczułem się namówiony ;P ;)

    Życzę udanego odpoczynku i czekam na zdjęcia i relacje :)

    Pozdrav :)
  15. n4taliakolumber
    n4taliakolumber (29.09.2012 20:44)
    To pięknie, że mazurska wyprawa się udała. Odnośnie komentowania i plusowania, to możliwe, że było to moje subiektywne odczucie, bo akurat poszło mi wyjątkowo gładko jak na ostatnie dni, ale widzę, że jeszcze różnie to bywa, więc jest nad czym pracować.

    Odnośnie wysyłanych maili: zgodnie z tym, co napisaliśmy w mailu, jeśli ktoś nie chce dostawać nic poza info nt aktywności na Kolumberze, to wystarczy kliknąć w link "rezygnacja" i już :) Jeśli ktoś maila nie otrzymał (to już niestety niezależne ode mnie, a od kont pocztowych), a nie chce dostawać nic prócz info nt Kolumbera, to prosiłabym o wysłanie krótkiego maila na mój adres [email protected] i wpisanie w treści "proszę o niewysyłanie maili od okazje.info" + login na Kolumberze (żebym mogła zlokalizować).

    Zdjęcia swoje dodam w tygodniu, bo dziś wyjeżdżam odpocząć od miejskiego zgiełku, ale nadrobię - obiecuję ;)

    Do usłyszenia.
  16. kuniu_ock
    kuniu_ock (29.09.2012 20:04)
    Heloł :)
    Uffff... to był pikny dzień... Mazurska sielanka pod żaglami, w barwach złotej, polskiej jesieni, w ciepłym świetle jesiennego słoneczka :) Niestety, aparatu jeszcze nie mam (ale już tylko dni odliczam!), a widoczki były przepiękne... ehhh, moje Mazury.... :)))

    Uhh, szczerze - nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że od wczoraj można sprawniej się logować i komentować... U mnie - o ile logowanie działa bez problemu (odkąd pamiętam, z logowaniem nie miałem problemów), to komentowanie dalej idzie jak po grudzie (zwłaszcza dzisiaj). A dodawanie plusów to już w ogóle masakra...

    Hmm.. Nasza twórczość bezpieczna... super :)
    ...nie byłbym jednak sobą, gdybym nie zapytał - a co z "tą dalszą częścią", na którą nie odpowiedziałaś? :P Mam na myśli maile. Bo jeśli chodzi o Agorę - oprócz maili z powiadomieniami o aktywności na Kolumberze - nie dostawałem żadnych info o okazjach ;)

    Czekam z niecierpliwością na Twe uaktywnienie, Natalio :) Chciałbym obejrzeć Twoje zdjęcia, poczytać Twe relacje z podróży, bom ciekaw, gdzie byłaś, jak podróże wypadły, ogólne wrażenia, ciekawostki, praktyczne porady :)

    Co do kwestii martwych dusz... Z wielu różnych powodów miałem przestój na Kolumbera. Właściwie to tylko oficjalnie, gdyż często zaglądałem tutaj bez logowania się. Nie wstawiam podróży i zdjęć - z kilku powodów. Chociażby z braku podróży, oraz aparatu (ale to się wkrótce zmieni :D). Na chwilę obecną - u siebie nie mam nic. Pousuwałem. Z wielu różnych powodów. Czy żałuję? I tak, i nie. Ale czasu się nie cofnie, zaś przeżycia nadal są ze mną w postaci wspomnień :)
    Czy zatem uważam się za martwą duszę? Nie. Ale jak mnie usuniecie z racji zerowej aktywności - to cóż, przyjmę to na swoją chudą, piracką klatę. :)

    Pozdrówki :)
  17. n4taliakolumber
    n4taliakolumber (29.09.2012 16:51)
    Staram się jeszcze poodpowiadać na Wasze maile, by wyjaśnić wszystkie wątpliwości.

    Krzysztof, dziękuje za wprowadzenie nt. "panowania" ;). Cieszę się, że mój ton został dobrze odebrany. Rozumiem strach przed nieznanym - sama doświadczyłam tego wiele razy w Internecie i kasowałam konto na nk, kiedy wprowadzili nowe zasady odnośnie wykorzystywania zdjęć gdzie chcą i jak chcą. Zgadzam się z Tobą, że trzeba grać w otwarte karty i jeszcze raz zapewniam, że Wasza twórczość jest na Kolumberze bezpieczna. :) Zamierzam się uaktywnić, pododawać własne zdjęcia i cieszy mnie (mam nadzieję, że Was też), że od wczoraj już sprawniej można się logować i komentować ;).

    Marcinie, 100% racji - trzeba ożywić serwis, a tym samym zachęcić nieaktywnych do aktywności.

    Iwono, mam nadzieję, że podzielisz się ze mną tymi pomysłami na rozruszanie portalu i będziemy mogli coś z tym zrobić.

    Slawannka, oczywiście nikt nikogo nie wykasuje :) Możemy Twoje stare konto zlokalizować i usunąć, najlepiej skontaktujmy się mailowo ([email protected]).

    Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego weekendu.
  18. slawannka
    slawannka (29.09.2012 15:40)
    Ja kiedyś założyłam konto i po chwili zorientowałam się, że pomyliłam się w loginie. Chciałam zmienić lub wykasować, ale okazało się, że to niemożliwe, jedyne co było możliwe, to założenie nowego konta. To stare gdzieś tam jest...
    Myślę, że w ramach zmian na lepsze można byłoby usunąć konta całkowicie nieaktywne - takie, gdzie ktoś zapisał się i nigdy nie wkleił żadnego zdjęcia ani żadnej podróży.

    Ale - żeby nie wylewać czasami dziecka z kąpielą - nie tykajcie tych kolumberowiczów, którzy coś tu już narobili, ale się nie odzywają, bo bywają różne sytuacje. Np. ja, nie odzywam się prawie wcale, bo po prostu nie mam czasu, jak mnie ktoś wykasuje to - zabiję ;)

    A Natalię witam licząc na to, że w podobnym tonie jak pierwszy post - sympatycznym i grzecznym - weźmie Kolumbera w garść i zrobi z niego coś wielkiego, o czym wszyscy od dawna marzymy.
  19. iwonka55h
    iwonka55h (29.09.2012 14:53)
    witaj Natalio,
    cieszę się, że znalazłaś chwilę czasu, aby się przedstawić i coś do nas skrobnąć, chociaż szkoda, że tak późno (o 2-3 tygodnie za późno), kiedy wielu z nas niepokoiło się nową sytuacją na portalu i brakiem wiadomości n/t tego co się dzieje.

    Marcinie - na każdym portalu są "martwe dusze", na K. są osoby zaglądające tutaj prawie codziennie, jest grupa osób, które wracają na K. co jakiś czas, aby podzielić się nowymi podróżami, są osoby, które coś , kiedyś wkleiły i nie wracają i w końcu jest mnóstwo martwych kont, tylko założonych. Nie żebym była złośliwa, ale Ciebie też tutaj nie było ponad dwa lata i fajnie, że wróciłeś.
    Ja rok temu chciałam zrobić trochę porządku z kontami najstarszymi, bez żadnej aktywności, ale wtedy admini mi nie pozwolili, mają być i już. Miałam też trochę różnych pomysłów na "rozruszanie" portalu, które ostatecznie wylądowały w koszu. W końcu serwis, opuszczony przez gospodarza, od roku, umiera.
    Też mam nadzieję, że będzie lepiej.
  20. pan_hons
    pan_hons (28.09.2012 21:15)
    Krzysztofie, rację masz mówiąc, że serwis tworzą ludzie i to od nich dużo zależy. No właśnie...I z tym tu od pewnego czasu jest problem. 99% ludzi z Kolumbera to tzw. martwe konta. Ludzi których niema. Tylko 1%, czyli około 50 osób cokolwiek robi, czyli publikuje podróże, wrzuca zdjęcia, daje plusy i pisze komentarze do zdjęć i podróży. Iz tym jest problem, a nie właścicielem serwisu. Po prawdę powiedziawszy nie jest ważne, kto jest właścicielem serwisu, ważne, aby serwis działał i zachęcał ludzi do aktywnej działalności. A tego tu od ponad pół roku niema:( Pisząc do Natalii aby zechciała publikować, wrzucać zdjęcia, dawać plusy i komentarze - niech to dotyczy wszystkich, a nie tylko Admina. Niech inni użytkownicy także zechcą czynnie działać oraz częściej się pojawiać, i to nie tylko dotyczy nowych użytkowników, niedawno zarejestrowanych, ale także tych tzw. starych wyjadaczy, którzy są tu od lat, ale tak na prawdę ich nie ma, bo czynnie nie uczestniczą w Kolumberze. Pamiętam, że kiedyś, gdy tu przyszedłem, pod koniec 2009 roku, było tu znacznie więcej ludzi online (teraz dosłownie na jednej ręce idzie zliczyć ludzi online), podróże zdobywały znacznie więcej plusów a i zdjęcia były chętniej komentowane. Dobrze byłoby powrócić do tego. Ja wierzę, że zmiany jakie nadejdą, a będą takowe na pewno, spowodują, że kolumber.pl na nowo ruszy w rejs z pełnymi żaglami. Tego mu życzę z całego serca jak i wszystkim jego użytkownikom, zarówno tym "martwym" jak i czynnym, tym starym jak i nowym:)
    Pozdrawiam
    Marcin
  21. kuniu_ock
    kuniu_ock (28.09.2012 20:29)
    Cześć Podróżniki moje, cześć Natalio :)

    Od razu gwoli wyjaśnienia (w końcu Natalia jest nowa :P) - jesteśmy tu w swoim gronie, ludzie połaczeni wspólną pasją, nie ma żadnego "panowania" ;) bez względu na wiek, pozycję zawodową, itd :)

    Słowem wstępu - witam Cię serdecznie na pokładzie Kolumbera :)
    Mam nadzieję, że mimo zmiany armatora, wieloletni dorobek podróżniczy wielu użytkowników nie legnie w gruzach, że nowy bosman właściwe polecenia na liny będzie wydawał, dzięki czemu żagle wypełnią się wiatrem i wszystko ruszy dobrym kursem. Zresztą - wszyscy wiemy, że jak zarządzanie będzie złe - okręt pójdzie na dno... A tego chyba wszyscy nie chcemy :)

    Wiadomo, że portal nie ma racji bytu bez jego użytkowników. Oczywiste, że nas wszystkich dręczą pewne pytania odnośnie zmian kolumberowych. Normalne, że człowiek boi się nieznanego. Może znajdzie się jakieś dyplomatyczne rozwiązanie? Hmmm... Może - w celu uniknięcia "buntu na pokładzie" - wypadałoby wprowadzić jakiś dłuższy "okres próbny", bez konieczności akceptacji regulaminu "na szybkiego"? Wy poznacie nas, my poznamy Was, zobaczymy, jak to wszystko będzie działało, się rozwijało, i dopiero po jakimś czasie podejmie się decyzję o ewentualnej ewakuacji? W końcu wiele osób przez wiele lat kolumberowej żeglugi wrzuciło tutaj cały swój świat. Szkoda tego zaprzepaścić. My mówimy otwarcie i wprost, na co się nie zgadzamy, czego nie chcemy. Dotyczy to naszej twórczości (zdjęcia, filmy, opisy podróży), oraz prywatności (reklamowy spam na skrzynki mailowe użyte do rejestracji na Kolumberze, oraz inne, komercyjne wykorzystanie naszych danych).

    Tak sobie dumam, że nie ma co zawczasu popadać w panikę :) Obie strony muszą wyłożyć kawę na ławę, żeby było jasno, co z przyszłością ;) Trzeba grać w otwarte karty. Nam zależy na naszych prawach - autorskich oraz prywatności, oraz na sprawnie działającym serwisie. Wam natomiast powinno zależeć na rozwoju tegoż ;) Jak już wspomniałem - bez użytkowników nie ma serwisu, więc dla dobra obu stron powinniśmy się dogadać.

    Jako że nasza poprzednia Adminka była bardzo interaktywna ;), również Ciebie, Natalio, namawiam do podzielenia się z nami swoimi wędrówkami - czy to "tuż za miedzę", czy na drugi koniec świata. Wrzucaj zdjęcia, twórz opisy podróży, komentuj. Daj się nam poznać :)

    Życzę dobrego wieczoru i pozdrawiam wszystkich tradycyjnym, pirackim ahoj! :) Aghhhrrrr!!!!
    ...a jutro ruszam na mazurskie podboje z żaglami wypełnionymi wiatrem! :D (i już niedługo znowu będę miał aparat, więc "odżyję fotograficznie" ;) )

    Krzysztof - Qń
  22. n4taliakolumber
    n4taliakolumber (28.09.2012 12:48)
    Witajcie, słowem wstępu - mam na imię Natalia, pracuję w Okazje.info. Można się ze mną kontaktować pod adresem mailowym: [email protected] (mail bezpośrednio trafia do mnie). Chcemy administrować i wspierać Kolumbera - wspólnie z jego społecznością - z Wami. Co do współpracy Gazeta.pl z Okazje.info, to od dłuższego czasu wspólnie realizujemy różne projekty.

    Poniżej szybkie odpowiedzi na Wasze najczęstsze pytania (tu oraz w mailach):

    1. Gdzie zgłaszać błędy? Zgłaszajcie je proszę bezpośrednio do mnie.
    2. Czy będziemy sprzedawać zdjęcia i treści udostępniane przez Kolumberowiczów? Nie będziemy.
    3. Czy będą wprowadzane nowe funkcjonalności? Tak, w pierwszej kolejności musimy zapewnić stabilne działanie Kolumbera, nadal nie wszystko działa poprawnie (z tego nie jesteśmy dumni) - zgłaszajcie proszę bezpośrednio spostrzeżenia na ten temat na mail [email protected]. (taka forma znacznie pomoże mi ogarnąć wszystkie tematy). Obiecuję, że zbierzemy i zrealizujemy w kolejności wszystkie poprawki - będziemy Was informować o postępach i o tym, co udało się zrobić.
    4. Czy będziemy podejmować próbę monetyzacji? Tak, podobnie jak to miało miejsce do tej pory, będziemy prezentować formy reklamowe na Kolumber (najpierw chcemy zająć się usunięciem powstałych usterek, które widzimy i które zgłaszacie).
    5. Czy można edytować dane/konto? Tak, każdy ma prawo do zarządzania swoimi zdjęciami, danymi, kontem w dowolny sposób, tak samo jak wcześniej - nic się nie zmienia.

    Jeszcze raz przepraszamy za niedogodności, które utrudniają korzystanie z Kolumbera i wynikają z naszej strony.

    Natalia
  23. avill
    avill (27.09.2012 21:45)
    Przeraża mnie, to co tu czytam,
    Jestem jedną z tych osób, które nie dostały żadnej informacji o zmianie właściciela oraz o innych zachodzących tu przemianach. Mogłam się jedynie tego tylko domyślać.
    Jak widać Agora bardziej ceni sobie pudelki, plotki czy jakieś tam inne portale opisujące niezwykle interesujące sceny z życia celebrytów, niż podróże, okraszone niejednokrotnie bardzo ciekawymi relacjami i zdjęciami.
    Nowy właściciel nie przedstawił się nam, nie określił planów i zamiarów, jakie ma w stosunku do nas.
    W związku z tym, że nie wiem, kto „tu teraz rządzi” wykorzystam podróż Iwonki do wyrażenia swojego sprzeciwu wobec nowego regulaminu, którego nie akceptowałam (nie zostałam poinformowana o zmianie, a nie zaczynam dnia z Kolumberem od czytania regulaminu).
    Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich, zamieszczonych na Kolumberze zdjęć oraz wszystkich podpisanych przeze mnie materiałów.
    Nie wyrażam zgody na otrzymywanie korespondencji i zaśmiecania mojej skrzynki mailowej przez Okazje.info.

    Agnieszka
  24. sagnes80
    sagnes80 (27.09.2012 20:20)
    Szanowna Grupo.Okazje.info,

    Informuję, że ze smutkiem kończę przygodę z Kolumber.pl, ale nie mam absolutnie żadnej ochoty na rozpoczęcie podróży z Okazje.info.

    W podróży cenię sobie przede wszystkim wzajemne zaufanie do współtowarzyszy mojej drogi.
    Zaufaniem Grupy.Okazji.info obdarzać nie zamierzam, a do poprzedniego właściciela serwisu Agory, w momencie w którym przeczytałam wiadomość od Okazji.info utraciłam zaufanie bezpowrotnie.

    Oświadczam, że usunęłam wszystkie moje wpisy, zdjęcia, relacje z podróży ze strony Kolumber.pl
    Nie wydaję zgody na korzystanie z żadnych moich materiałów i danych ani przez nowego ani przez starego właściciela, bo oczywiście mają Państwo kopie na serwerach - podkreślam - nie wyrażam zgody na żadne wykorzystywanie moich materiałów ani danych.

    Nie życzę sobie również otrzymywania żadnej korespondencji i zaśmiecania mojej skrzynki mailowej przez Okazje.info.

    Z poważaniem
    wieloletnia Kolumberka - sagnes80
    Agnieszka Stabińska
  25. sagnes80
    sagnes80 (27.09.2012 20:17)
    Witajcie,

    Ze smutkiem się rozstaję z tym miejscem, ale na szczęście już wszyscy zainteresowani wiedzą, gdzie możemy się odnaleźć :)
    Byłam na Kolumberze, gdy jeszcze funkcjonował w wersji beta. Było i lepiej i gorzej, jak to w życiu.... Kolumber to wirtualny świat, który przeniósł się do realnego świata. Połączyła nas pasja - to się nie zmieni. Żal mi ogromnie, ale pamiętajcie moi drodzy, że Kolumbera tworzymy MY:D To od nas zależy czy i gdzie zaistniejemy oraz w jakiej formie.
    Pora wziąć ster w nasze ręce i podjąć wyzwanie.
    Osobiście nie przekonuje mnie podróż pt. okazje.info. Napisałam dziś do nowego właściciela i przytoczę maila, tylko dlatego, żeby jak najwięcej pozostawić śladu mojego sprzeciwu, oraz podkreślić po raz kolejny, że absolutnie nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich treści, danych, materiałów i zdjęć.
    Pozdrawiam Was i do zobaczenia :):):)
    Aga


    Szanowna Grupo.Okazje.info,

    Informuję, że ze smutkiem kończę przygodę z Kolumber.pl, ale nie mam absolutnie żadnej ochoty na rozpoczęcie podróży z Okazje.info.

    W podróży cenię sobie przede wszystkim wzajemne zaufanie do współtowarzyszy mojej drogi.
    Zaufaniem Grupy.Okazji.info obdarzać nie zamierzam, a do poprzedniego właściciela serwisu Agory, w momencie w którym przeczytałam wiadomość od Okazji.info utraciłam zaufanie bezpowrotnie.

    Oświadczam, że usunęłam wszystkie moje wpisy, zdjęcia, relacje z podróży ze strony Kolumber.pl
    Nie wydaję zgody na korzystanie z żadnych moich materiałów i danych ani przez nowego ani przez starego właściciela, bo oczywiście mają Państwo kopie na serwerach - podkreślam - nie wyrażam zgody na żadne wykorzystywanie moich materiałów ani danych.

    Nie życzę sobie również otrzymywania żadnej korespondencji i zaśmiecania mojej skrzynki mailowej przez Okazje.info.

    Z poważaniem
    wieloletnia Kolumberka - sagnes80
    Agnieszka Stabińska



  26. sangha
    sangha (27.09.2012 19:02)
    Agora sprzedała przede wszystkim dużą bazę adresów e-mailowych.Takie bazy to łakomy kąsek dla każdej firmy zajmującej się marketingiem w necie.
    Moi drodzy, przyłączam się do tych, których niepokoją te sformułowania w regulaminie


    2. W ramach świadczenia usługi określonej w §3 niniejszego Regulaminu Okazje.info może publikować zamieszczone przez użytkowników treści na stronach Serwisu i innych serwisach należących do Okazje.info., w tym w celu informowania o Serwisie kolumber.pl. Okazje.info przysługuje prawo publikowania zamieszczonych przez użytkowników treści w Porównywarce oraz w Serwisach Partnerskich. Powyższe nie oznacza zobowiązania Okazje.info do publikowania zamieszczonych przez użytkowników treści w Porównywarce lub w Serwisach Partnerskich.

    Może napisać zapytanie co Natalii, która mi odpowiedziała jako przedstawiciel Kolumbera, z prośbą o wyjaśnienie, o co chodzi w tym punkcie regulaminu?

    W paru postach przeczytałam o propozycjach innych form kontaktów.
    Może się zgrupujemy na Facebooku lub goldeline.pl?



    Marcinie:) dobrze, że na świecie są jeszcze tacy optymiści jak Ty.
    Nie powiedziane, że Twoje pozytywne nastawienie do zachodzących zmian na Kolumberze okaże się trafione i choć część oczekiwań, które wymieniłeś się spełni.

    pozdrawiam wszystkich obecnych w tej podróży;)
  27. renata-1
    renata-1 (27.09.2012 17:09)
    Marcinie, jeżeli nie przeszkadza Ci to, że bez Twojej zgody i Twojej wiedzy ktoś sprzedaje Twoje zdjęcia i na nich zarabia, sprzedaje komuś, kto dalej będzie nimi kupczył bez Twojej zgody, to nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Ci powodzenia i owocnej jednostronnie współpracy
  28. kuniu_ock
    kuniu_ock (27.09.2012 16:53)
    Marcinie...
    Fakt, że Kolumber poszedł "w samopas". Zostaliśmy o tym powiadomieni. Przeszedł "w ręce ludu" - wiedzieliśmy o tym. Nie da się ukryć, że bywały różne zgrzyty "techniczne". Reakcja na zgłoszenia może i trwała parę dni, ale nikt nas nie zlewał. Potem nastąpiła pierestrojka. I nagle ni stąd ni zowąd zostajemy postawieni przed faktem (z ang. - fucktem :P) dokonanym - sprzedali "nas". Tak na dobrą sprawę - rozchodziło się (z naszej strony, nie znam pobudek Agory) o serwery i obsługę techniczną. W pewnym momencie doszli do wniosku, że "nie i koniec", chociaż mogło się to łączyć z powszechnym w kraju cięciem kosztów, itp itd. W końcu podobno kryzys nas szarpie ;)
    Powołali "społeczników" (Angora) i dali sobie na luz, pozostawili nas samym sobie. Nagle znalazł się inwestor. Pewnie myślał, że przejmując Kolumbera zyska dużo, włącznie z prawami do używania naszych materiałów (prywatnych, osobistych!!!!), "ot tak sobie" zmieni zasady korzystania z serwisu, a my po prostu je przyjmiemy, klikniemy "zgadzam się na warunki regulaminu" bez czytania ich, bo w końcu to Kolumber. I nie było żadnej informacji z ich strony, że zmienią się zasady. Tak naprawdę nie wiemy, czy po przejęciu serwisu "zassali" również kopie zapasowe naszych materiałów. Włącznie z prawami do używania tych materiałów wedle własnego "widzimisię", oraz naszych danych, wedle własnej woli. O ile publikowanie podróży i zdjęć rozumiem - w końcu publikuję na własną odpowiedzialność, to nie bardzo rozumiem rzeczy typu uprawnienia do wykorzystania ich. Nie chodzi mi tu o pojęcie samo w sobie, tylko o ten konkretny przypadek. Zdecydowanie NIE ZGADZAM SIĘ na jakiekolwiek spamy na skrzynkę mailową, na wykorzystywanie mojej pracy oraz cząstki siebie, dla czyichś profitów.
    ...i zupełnie nie czaję powiązania - portal podróżniczy z jakimś sklepem.

    z mojej strony - jedno wielkie, stanowcze NIE!!!

    stronka to tylko stronka. ludzie to ludzie. będziemy chcieli - to się znajdziemy. zawsze i wszędzie, nieważne, czy poprzez jakąś stronkę, czy drogą telefoniczną, czy poprzez e-mail.

    jak to 6 lat temu powiedział nasz dyrektor - Kluczem do jakości są LUDZIE!!!!!


    best regards
    - Kuniu.
  29. iwonka55h
    iwonka55h (27.09.2012 16:26)
    obawiam się, że jest inaczej, K. kupił zwykły sklep internetowy, który z turystyką nie ma nic wspólnego. Jesteśmy dla nich potencjalnymi klientami a nasze zdjęcia towarem na sprzedaż, wg nowego regulaminu.

    "Mamy konkretnego właściciela, z informacji jaką dostaliśmy na e-maila wynika, że zależy mu na rozwijaniu serwisu, wspieraniu go i poprawie działania - a to świetnie!" - o są błyskotki, nie daj się na nie nabrać.

    "9) jakaś akcja zachęcająca nowych użytkowników do większej aktywności, ..." - tak będziesz dostawał maile z neewsletterami, co masz kupić.
  30. pan_hons
    pan_hons (27.09.2012 16:03)
    W końcu się wszystko wyjaśniło! Uff ulżyło:) Ja myślę, że zmiany jakie mam nadzieję nadejdą, wyjdą na dobre kolumberowi:) Czemu? Otóż poprzednio, sytuacja było dosyć nienormalna, teraz może nabierze normalności. Jakiś czas temu, znalazłem wpis, gdzie była informacja, że z dniem 1 listopada 2011 roku serwis kolumber.pl przestaje być wspierany technicznie i został opuszczony przez wszystkich adminów, został wybrany jeden moderator którego w ogóle nie było i tym samym kolumber.pl został pozostawiony samemu sobie. Bez żadnego wsparcia, bez poprawiania go, bez ochrony, bez moderacji, bez rozwijania go itd. Agora S.A. zupełnie pozostawił go samopas! Kilka razy pisałem do Dina i do redakcji i nigdy nie uzyskałem odpowiedzi. Technologicznie serwis stał w miejscu...A żadna zmiana nie mogła nastąpić, bo Agora tak chciała. Ale jeszcze gorsze było to, że na ponad 6400 osób zarejestrowanych, aktywnie uczestniczyło tylko około 40-50 osób. Wszystkie komentarze, plusy i relacje działy się w obrębie naszej małej grupy ludzi. A co kilka dni przecież rejestrowała się nowa osoba. Rejestrowała i na tym kończyła się jej aktywność. Zadawałem sobie kilka razy pytanie czemu tak się dzieje? Setki osób rejestruje się, co kilka dni nowa, i na tym koniec...Najwidoczniej osoby te widziały, że technologicznie serwis jest trochę do tyłu i to blokowało ludzi przed aktywnością. Tak więc staliśmy w miejscu... Teraz, myślę, że będzie lepiej. Mamy konkretnego właściciela, z informacji jaką dostaliśmy na e-maila wynika, że zależy mu na rozwijaniu serwisu, wspieraniu go i poprawie działania - a to świetnie! Bo poprzedni właściciel tego nie chciał chyba...Pojawił się już admin - pani Natalia. W końcu! Brakowało kogoś takiego. Teraz czekajmy na kolejne kroki. Mam nadziejuę na:
    1) Poprawa stabilności i szybkości działania
    2) Przywrócenie powiadomień o plusach i komentarzach na e-mail
    3) Pojawienie się moderatorów
    4) Akcje społecznościowe, jakieś konkursy itp.
    5) Polepszenie szaty graficznej serwisu
    6) Wprowadzenie możliwości wgrywania zdjęć o większej rozdzielczości niż staroświeckie 640 pikseli. Mamy już 2012 rok, wiele z nas ma już monitory panoramiczne o dużych rozdzielczościach, stare 640 pikseli jest przeżytkiem.
    7) Zmiana strony głównej, która od niepamiętnych czasów nie zmieniła się w ogóle (Ciekawe podróże, niesamowite zdjęcia i super miejsca zatrzymały się w czasie niejako i są wiecznie takie same)
    8) możliwość wprowadzenia komentarzy do poszczególnych punktów podróży (bardzo pomocna rzecz i potrzebna, gdy są jakieś dłuższe podróże)
    9) jakaś akcja zachęcająca nowych użytkowników do większej aktywności, bardziej czynnej a nie biernej
    Trzymam kciuki za powodzenie! Zżyłem się z tym serwisem i niechciałbym go opuszczać. Mam nadzieję, że zmiany nastąpią i nasz poczciwy kolumber powstanie jak feniks z popiołów;)
    Pozdrawiam, Marcin
  31. iwonka55h
    iwonka55h (27.09.2012 16:02)
    ja nie znam.
  32. kuniu_ock
    kuniu_ock (27.09.2012 15:54)
    ...no ale co z tą Natalią? :P
  33. kuniu_ock
    kuniu_ock (27.09.2012 15:53)
    no raczej. mimo iż świat to zdeptana kulka i końców ma ciut ciut i jeszcze troszkę.

    nie takie rzeczy się robiło w życiu
  34. iwonka55h
    iwonka55h (27.09.2012 15:37)
    Kuniu, my się znajdziemy nawet na drugim quńcu świata.

  35. kuniu_ock
    kuniu_ock (27.09.2012 15:18)
    a tam, sprzedany, no i co? co z tego? nie ma co popadać w panikę, przecież zawsze się znajdziemy :) w końcu świat dla nas taki wielki nie jest :)

    PS. ktoś z Was zna tę Natalię? ;D ;P
  36. iwonka55h
    iwonka55h (27.09.2012 13:06)
    Dajcie sobie już spokój z tą walką, Kolumber został sprzedany! Przenieśli nas na jakieś inne serwery. Nowy regulamin jest tak skonstruowany, że mogą kupczyć naszymi zdjęciami bez naszej zgody. Ja się zwijam.

    Wszystkim Kolumberowiczom bardzo dziękuję za wspólne podróże, komentarze i plusy do zdjęć.
    Mam nadzieję, że nasze kontakty w realu nie zaginą i dalej będziemy się spotykać.
    Na razie jest mi zbyt smutno, aby coś więcej napisać.
    Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam
    iwona

  37. g_firlit
    g_firlit (27.09.2012 12:52)
    Coś się ruszyło. Po wielokrotnych próbach, które trwały kilka dni udało mi się dodać zdjęcia do podróży.
    Ale i tak nie jest dobrze - działanie Kolumbera to wciąż zagadka: otworzy się czy nie, przejdzie dalej czy nie, zapisze zmiany czy nie itd. Nie dostaję żadnych powiadomień na maila.
    Życzę nam wszystkim, żeby to były przejściowe problemy i żebyśmy mogli tutaj sie spotykać i spędzać miłe chwile, jak to miało miejsce do tej pory.
    Pozdrawiam wszystkich Kolumberowiczów.
  38. iwonka55h
    iwonka55h (27.09.2012 8:14)
    Piotrze, nie mam nic przeciwko, założyłam tę podróż, abyśmy w jednym miejscu mogli wymienić uwagi na temat tego co nas "boli"...
  39. pt.janicki
    pt.janicki (26.09.2012 21:24)
    Sangho, dobrze, że Ci się udało przeżyć zakrzywienie czasoprzestrzeni i uzyskać odpowiedź od na pewno sympatycznej Natalii. Minie to na razie nie wychodzi, ale nadziei nie tracę!
    Jeszcze bardziej cieszę się tym, że prace nad poprawieniem skuteczności Staruszka Kolumbera trwają!
    Prośba Natalii o cierpliwość też została spełniona, można rzec masowo, przez wszystkich korzystających w tych dniach z naszego serwisu!

    Nadal naszego, Natalio?

    Iwonko, myślę, że nie masz nic przeciwko wykorzystania Twojego kolumberowego profilu do skomunikowania się z Sanghą i Natalią? Mój znowu odmówił dziś współpracy!

    Piotrek
  40. iwonka55h
    iwonka55h (26.09.2012 20:20)
    no, to przynajmniej wiemy, jak ma na imię nowy Kolumber. Gdyby jeszcze Natalia, zamiast lakonicznej odpowiedzi, poinformowała nas o konkretach tego co się dzieje na portalu, to by było dobrze.
    Nasze Kolumberowe Słoneczko tak się do nas nie odzywało.
  41. sangha
    sangha (26.09.2012 20:05)
    hm, potwierdzam "względność czasu" w Kolumberze, pisałam 22:01, a weszło 2 godziny wcześniej:)
  42. sangha
    sangha (26.09.2012 20:01)
    wczoraj wysłałam na adres [email protected] e-mail takiej treści
    Dzień dobry,
    > jestem z jedną z wielu osób zarejestrowanych na portalu.
    > Chciałabym przekazać swoje opinie o jego obecnym funkcjonowaniu.Są to
    > opinie nie odosobnione.Inni też napotykają na takie same problemy.
    > 1.Czy przerwy techniczne są związane z modernizacją portalu?
    > 2.Dlaczego otwieranie kolejnych zdjęć trwa tak długo?
    > czy w tym przypadku mogę mieć tylko oczekiwania wobec dostawcy internetu?
    > 3.Dlaczego nie można dzisiaj i niejednokrotnie w trakcie poprzednich dni
    > załadować napisanego komentarza?
    > 4.Czym jest spowodowane, że dodawane punkty Kolumber zamienia na 0?

    dzisiaj rano dostałam odpowiedź
    Dzień dobry,

    bardzo dziękujemy za przesłanie wiadomości i zwrócenie uwagi na
    problemy w funkcjonowaniu serwisu. Wkrótce wszystkie błędy zostaną
    usunięte, intensywnie nad tym pracujemy i prosimy o cierpliwość.

    Natalia, Kolumber
  43. avill
    avill (26.09.2012 19:45)
    Iwona, może przesuń tę podróż na górę. Pojawili się nowi userzy/testerzy (chyba) może przeczytają nasze żale i coś z tym zrobią.
    Nie wiem jak z dodawaniem nowych zdjęć, ale skoro są, to przyjmuję, że można, niemniej jednak nadal kiepsko z odświeżaniem.
    Przyłączam się do wołań GDZIE SĄ ADMINI!!!
  44. iwonka55h
    iwonka55h (25.09.2012 21:47)
    też zauważyłam, że zdjęcia się wklejają, reszta w dalszym ciągu "kicha", na razie Bornholm ukryłam na lepsze czasy.
  45. pt.janicki
    pt.janicki (25.09.2012 21:39)
    ...ale poprzedni komentarz wszedł po trzeciej próbie...
    ...czas nadal jest dwie godziny w tył!...
    ...o te dwie godziny możemy czuć się młodsi ... :-) ...
  46. pt.janicki
    pt.janicki (25.09.2012 21:36)
    ...udało mi się wrzucić zdjęcia do podróży "Mieszanie w czasoprzestrzeni (1)"
  47. sangha
    sangha (25.09.2012 21:30)
    zauważyłam, że komentarz się pokazał po odświeżeniu strony
  48. sangha
    sangha (25.09.2012 21:28)
    obydwa się w końcu pokazały.super.
    Przed chwilą napisałam też maila z paroma pytaniami na adres [email protected]
    hm, ciekawe czy doczekam się odpowiedzi
  49. iwonka55h
    iwonka55h (25.09.2012 21:26)
    Jestem na tym portalu prawie 4 lata, bywało różnie, były awarie, różne niedomagania portalu, ale nigdy nie było takiej ignorancji ze strony adminów.
  50. sangha
    sangha (25.09.2012 21:11)
    Przed chwilą napisałam stosowny komentarz i nie udało mi się go załadować.
    Drodzy poprzednicy, przyłączam się do Waszych opinii.Udało mi się dodać Wam wszystkim po punkcie (sukces!).