Komentarze do podróży co jest grane?...

  1. sangha
    sangha (25.09.2012 21:06)
    Drodzy moi poprzednicy, przyłączam się do Waszych opinii.
    Iwono dziękuję, że podjęłaś ten temat.
    Przeglądanie trwa wieki, odechciewa się przez to poznawania kolejnych podróży i oglądania fotek.Czasami mam nawet trudności z logowaniem się do portalu.
    Doświadczyłam też sytuacji, gdy bezskutecznie usiłowałam chyba z 4 krotnie dodać komentarz do podróży i zrezygnowałam z dalszych prób.
    Nie mogłam również dodać plusa. Kolumber zadecydował,że ma być 0 i już tak pozostało.

    Czy doczekamy się odpowiedzi na nasze opinie i pytania?
  2. freemarti
    freemarti (25.09.2012 17:15)
    Strasznie mnie to zniechęciło, mam bardzo mało czasu na cokolwiek będąc w domu. Praktycznie słabo mi idzie przeglądanie podróży a przecież będąc niezbyt często nie wyobrażam sobie , że mogłabym tutaj nie byc....
    Mogłabym coś wyczarowac ale zgubiłam recepturę na uruchomienie mojej pamięci kiedy to tak dobrze się plusowało w 1978? (jak zwykła mówic moja koleżanka)
  3. pt.janicki
    pt.janicki (25.09.2012 13:43)
    Kolumberowicze, ćwiczmy wyobraźnię!
  4. renata-1
    renata-1 (23.09.2012 18:27)
    nasze dalsze podróże musimy chyba odbywać w naszej wyobraźni
  5. pt.janicki
    pt.janicki (22.09.2012 20:06)
    ...hurrrra! ...poprzedni komentarz "wszedł" już po trzecim razie!
    Trzeci raz skuteczny - to chyba niezły wynik! ("Honi soit qui mal y pense" zakrzyknijmy za Edwardem III !)
  6. pt.janicki
    pt.janicki (22.09.2012 19:59)
    Iwonko, Avill, jest dokładnie tak jak mówicie! Ja też od czasu "przerwy technicznej" nie mogę wrzucić zdjęć do podróży "ukrytej dla innych", plusy na zdjęcia i komentarze do nich albo nie wchodzą wcale, albo po którymś razie.
    Proponuję, zakrzyknijmy: KOLUMBERZE WRÓĆ! W wirtualnej rzeczywistości, w której razem z naszym starym, przecież jednak lubianym skoro się w niego bawimy, Kolumberem się poruszamy może taki krzyk okaże się skuteczny!
  7. avill
    avill (22.09.2012 19:41)
    O dokładnie Iwonko, tak jest. Moje odczucia są podobne, przeglądam zdjęcia, plusuję i czekam w nieskończoność na odświeżenie strony. Chyba po ostatniej przerwie technicznej przenieśli nas na inny serwer :(