Komentarze do podróży co jest grane?...
-
Strasznie mnie to zniechęciło, mam bardzo mało czasu na cokolwiek będąc w domu. Praktycznie słabo mi idzie przeglądanie podróży a przecież będąc niezbyt często nie wyobrażam sobie , że mogłabym tutaj nie byc....
Mogłabym coś wyczarowac ale zgubiłam recepturę na uruchomienie mojej pamięci kiedy to tak dobrze się plusowało w 1978? (jak zwykła mówic moja koleżanka) -
Kolumberowicze, ćwiczmy wyobraźnię!
-
nasze dalsze podróże musimy chyba odbywać w naszej wyobraźni
-
...hurrrra! ...poprzedni komentarz "wszedł" już po trzecim razie!
Trzeci raz skuteczny - to chyba niezły wynik! ("Honi soit qui mal y pense" zakrzyknijmy za Edwardem III !) -
Iwonko, Avill, jest dokładnie tak jak mówicie! Ja też od czasu "przerwy technicznej" nie mogę wrzucić zdjęć do podróży "ukrytej dla innych", plusy na zdjęcia i komentarze do nich albo nie wchodzą wcale, albo po którymś razie.
Proponuję, zakrzyknijmy: KOLUMBERZE WRÓĆ! W wirtualnej rzeczywistości, w której razem z naszym starym, przecież jednak lubianym skoro się w niego bawimy, Kolumberem się poruszamy może taki krzyk okaże się skuteczny! -
O dokładnie Iwonko, tak jest. Moje odczucia są podobne, przeglądam zdjęcia, plusuję i czekam w nieskończoność na odświeżenie strony. Chyba po ostatniej przerwie technicznej przenieśli nas na inny serwer :(
Iwono dziękuję, że podjęłaś ten temat.
Przeglądanie trwa wieki, odechciewa się przez to poznawania kolejnych podróży i oglądania fotek.Czasami mam nawet trudności z logowaniem się do portalu.
Doświadczyłam też sytuacji, gdy bezskutecznie usiłowałam chyba z 4 krotnie dodać komentarz do podróży i zrezygnowałam z dalszych prób.
Nie mogłam również dodać plusa. Kolumber zadecydował,że ma być 0 i już tak pozostało.
Czy doczekamy się odpowiedzi na nasze opinie i pytania?