Komentarze do podróży Kolory Czarnego Lądu...
-
Z przyjemnoscia wybralem sie jeszcze raz Twoim szlakiem po Afryce Poludniowej. W kilku miejscach nasze drogi sie pokryly, w innych tylko skrzyzowaly, ale milo mi bylo zobaczyc te same miejsca Twoimi oczami.
-
Zwierzęta w Botswanie są wszędzie ... To norma, jakkolwiek sam na początku byłem zaskoczony :)
-
Jakże zazdroszczę Botswany!! Sczytuję obecnie serię No 1 Ladies' Detective Agency, rzecz sie dzieje w Gaborone w Botswanie:) I mam dziwne fantazję ostatnio by się tam wybrać....
-
dziękuję za ciepłe słowa, tylko dlaczego tak oficjalnie? :D
Pzdr/bARtek -
Zapraszam :)
-
Jeszcze nie jeden raz wrócę ...
-
Piochy extra. Kobitki Himba tyż. Zwierzątka super. Bartku ale gdzie Wybrzeże Szkieletów???????????
-
Jestem pod wrazeniem opowiesci, wspaniale sie czyta i przezywa. Zdjecia poogladam pozniej. Pamietam Twoja relacje z Peru i zdjecia z Urubamby. Jak czas pozwoli przeczytam relacje ze wszystkich Twoich podrozy. Naprawde, ksiazka bylaby swietna, pomysl o tym, nie kazdemu tak latwo przychodzi pisanie.
-
Super wyprawa, wspaniale opisana, zazdroszczę... Pozdrawiam :)
-
Dziękuję Tobie i wszystkim Kolumbrowiczom,że dzięki Wam mogę uczestniczyć w Waszych wspaniałych podróżach, siedząc wygodnie w domu. Ale tych dalekich i egzotycznych podróży zazdroszczę, moje ograniczają się do Europy.
Podróż opisałeś wspaniale, czytałam z wielkim zainteresowaniem. A zdjęcia?, cóż, nie wiem czy więcej plusów należy się Matce Naturze, modelom, czy ich autorowi, któremu nie wypadało nic innego jak pstrykać i uwieczniać wszystko to, co miał podane jak na widelcu. Jednak to dzięki Tobie, Bartku, ja mogłam to wszystko podziwiać. Dziękuje, pozdrawiam, same plusy stawiam.++++++++++++++++++++++ -
++++ :) to za relację, za zdjęcia będą na raty :)
-
Czytam i oglądam od kilku dni, lecz cierpię na chroniczny brak czasu, by móc na spokojnie pozachwycać się Twoimi zdjęciami. Daję plusa za całość i obiecuję powracać, bo jest do czego. Pozdrawiam!
-
Na razie przejrzałam tylko zdjęcia. Barrrrdzo ładna galeria. Chciałby się powiedzieć, ze w takich miejscach zdjęcia robią się same, ale doskonale wiem, że tak nie jest. Gratuluję.
...jeszcze tu wrócę, pozdrawiam :) -
Pierwsza wersja była chronologiczna, ale potem stwierdziłem, że to bez sensu... Chyba lepiej się z tym czuję :)
-
Bartku! Super podróż :-) na razie tylko ją przeczytałam i zabieram się do obejrzenia zdjęć. Pomysł z zarzuceniem chronologii jest niezły - też się do tego przymierzam, bo ileż można ludzi męczyć pamiętnikami ;-), a czyta się to dużo ciekawiej. Przede wszystkim bardzo zazdroszczę lotu nad Wiktorią i zobaczenia geparda.
-
Bardzo ciekawa podroz i swietne zdjecia. Ciekawe, ze nasza trasa podrozy pokryla sie chyba tylko na odcinku Sehitwa - Maun (bo przypuszczam, ze z Kasane do Vic Falls jechaliscie poludniowa strona Zambezi - my zas polnocna)
-
Bartku - chylę czoła. Afryka to ciągle kierunek dla mnie pozostający w sferze marzeń. Wspaniała wyprawa, egzotyka totalna, wytrawny opis. Zdjęcia klasa. Skąd robione są te znad wodospadu? Z samolotu?
-
Fantastyczna wyprawa. Zdjęcia takie jak zwykle u Ciebie - bardzo wysoki poziom :)
Pozdrawiam -
Bartku, piekne zdjęcia i fajna relacja, pokazałam mężowi , dopisaliśmy Twą wyprawę do naszych planów , choć ja na bank nie zdecyduje się na rafting, ale spanie w namiocie gdzie dzikość przyrody szaleje w koło bardzo ale to bardzo podobałaby mi się mimo skąpych warunków higienicznych. szalenie mi się podobało. pozdrawiamy ania
-
Dzięki za miłe komentarze. Cieszę się, że się spodobało :)
Pzdr/bARtek -
o rany.... zaniemówiłam....piękna podróż Bartku, świetnie napisane! no i zdjęcia jak zawsze powalające.
zazdroszczę troszeczkę, bo marzy mi się Czarny Ląd :) dziękuję za pokazanie jego kolorów :) -
Fantastyczna,momentami mrożąca krew w żyłach,wyprawa.Zdjęcia niesamowite,przepiękne :)
Niebawem wróci z afrykańskiej podróży Marek ( mapew ) - będziemy mieli co porównywać.
Pozdrawiam :) -
Bartku, plusa za podróż masz już dziś - a resztę wyprawy zostawiam sobie na jutro. Pozdrawiam.
-
Doczytalem do konca! Kazdy rozdzial to osobna historia! Kiedys z Twoich opowiesci pewnie powstanie piekna ksiazka, czego Ci zycze z calego serca.
Kiedys planowalismy z zona spedzic na poludniu Afryki okolo 5 tygodni i objechac 4 kraje. Dzis juz jest to niemozliwe i mozemy co najwyzej zaplanowac 3 tygodnie. Zastanawiam sie wiec, jak Ty, jako znawca tych terenow porownalbys te miejsca ze soba i zrobil im jakis ranking pod kątem jakosci krajobrazow i zwierzat.
Wspomniales w tekscie, ze zaczynasz robic filmy i sie dopiero uczysz. Poniewaz ja swoje ralacje zaczalem w odwrotnej kolejnosci, to akurat mam wiecej doswiadczenia w filmach niz fotografii, choc jest tu oczywiscie wiele wspolnych elementow. Mysle, ze po pierwsze, jesli zlapiesz bakcyla, to sie zakochasz w robieniu tego typu relacji, bo te wciagaja jeszcze bardziej niz aparat a pozniejsza praca nad filmem jest o wiele dluzsza i efekt "przedluzenia podrozy" dziala o wiele bardziej intensywnie. Malo tego, gdy wrocisz do swojej kreacji filmowej, to poczujesz sie tak, jakbys tam wrocil... Wiem to po sobie!! :-) Jesli moge, to pozwole sobie dac pare rad: po pierwsze kup sobie kamere, bo nawet najlepszy aparat jest przeznaczony do robienia zdjec a nie krecenia filmu, nawet jesli taka funkcje posiada (podobnie w druga strone, kamera zwykle nie robi takich zdjec jak aparat, zwlaszcza lustrzanka); po drugie nakrec zawsze wiecej materialu krec dluzsze klipy, bo te zawsze latwiej skrocic niz wydluzyc :-); po trzecie kup sobie jakis program do montazu filmu... -
Podróż pełna wspaniałych wrażeń i zdjęć! Gratuluję.
-
Spoko....
-
Dzieki za odpowiedz. Jak przeczytam do konca Twoje opowiadanie, to pewnie bede mial jeszcze jakies pytania.
-
Smoku, wyrazy uznania z Twojej strony są bardzo miłe i zobowiązujące - dziękuję.
Cała podróż trwała całkiem standardowo - 2 tygodnie. -
Bartek, zdjecia juz ogladnalem wszystkie. Niektore sa rzeczywiscie wspaniale. Tekst czytam powoli a jest co czytac i do tego pieknie jest napisany :-) masz duzo polotu a przy tym jestes i dowcipny i zwiezly a jezykiem operujesz bardzo plastycznie i elegancko.
W miedzyczasie mam pytanie dotyczace jak dlugo trwala cala Twoja podroz. Jak juz kiedys wspomnialem podroz o podobnej trasie planujemy od dawna. 2 razy bylismy juz na etapie kupowania biletu... I przez ciekawosc chcialbym wiedziec ile sobie zarezerwowac czasu minimum na cos takiego. -
Cóż, tekst miałem w dużej części napisany w czasie podróży. Tak już robię od kilku lat... W końcu ile wina można wypić w samolocie :) A wybór i obróbka zdjęć zajęły mi trzy dni... A potem już poszło z górki :)
-
Kiedy Ty to wszystko przygotowałeś? Przecież dopiero co wylądowałeś. Zdjęcia wspaniałe, niesamowite są te barwy, jakby człowiek pomagał naturze a jednak nie. Gratuluję wielu zwierzaków, ustrzeliłeś je po mistrzowsku. Z tekstem zapoznałam się częściowo, jeszcze wrócę doczytać.
-
WOW! No robi wrażenie! Piękne zdjęcia i fajna przygoda, rozkładane namioty po dłuuuugich negocjacjach może (może?) bym jakoś przeżyła, tylko na te pontony to ja się nie piszę, zdecydowanie ;)
-
1 liga !
-
no, przeczytane i obejrzane, wspaniała podróż i piekne zdjęcia, Bartku.
-
Dla mnie do tej pory wszystko co czarne było tylko eleganckie, a teraz widzę, że jest też bardzo kolorowe :-). Pozdrawiam
-
Imienniku, muszę powiedzieć, że Czarny Ląd u mnie dość dalekich planach, ale dzięki takim relacjom i zdjęciom te plany mocno przepychają się do przodu. Gratulacji jest tu sporo, więc pozwól, że ja po prostu podziękuję za to, że dzielisz się z nami swoimi emocjami. Super.
-
jak zwykle świetnie napisana relacja, zdjęcia rewelacyjne! jestem pod wrażeniem :)
-
bArtku, dzięki za zaproszenie, plusa dałam akonto, jeszcze tu wrócę....
-
Dzięki za informacje o kolejnej "podróży w czarnym kolorze".
Gratuluję wspaniałych zdjęć! -
SUPER!!! podróż przeczytałam za jednym zamachem przy porannej kawie. Zdjęcia piękne, szczególnie te z Namibii. I po raz kolejny nie zawiodłam się Bartku, na Twojej podróży; i to nie tylko dlatego, że przedstawia ciekawe i odległe miejsca, ale jest fajnie napisana i udokumentowana pięknymi zdjęciami:)
Pozdrawiam. -
Wróciłem tydzień temu z okładem. Relację jak zwykle pisałem w części na miejscu, a zdjęcia obrobiłem w tydzień :)
-
Bartek, czy Ty juz wrociles, czy tez taka relacje wysmarowales na goraco???? Plus jest li tylko za efekt i wrazenie jakie Twoja relacja na mnie zrobila jeszcze bez szczegolowego zaglebiania sie w nia, co nastapi bardzo wkrotce :-))
-
widać po fotkach
-
Z punktu widzenia turystycznego nie ma porównania. RPA to taki skansen, a Namibia i szczególnie Botswana, to ogród zoologiczny :D
-
super, tego się spodziewałem, chyba fajniejsza niż RPA