Komentarze do podróży Urbino - zapomniany klejnot renesansu...
-
Wspaniała Podróż.
-
pienna podróż i miłe wspomnienie lata
-
Bardzo dziękuję za garść wspomnień :) Z ogromną przyjemnością obejrzałam znane kiedyś miejsca. Relacja pełna ciekawych i przydatnych informacji.
-
bardzo ładnie opisana podróż i śliczne zdjęcia miasta jak widać pełnego uroku
-
Profesjonalny wykład z renesansu oraz piękne zdjęcia :-). Pozdrawiam
-
piękne miasteczko, warto o nim pamiętać wybierając się w tamte strony, pozdrawiam
-
Piękna podróż...
-
interesujaco historycznie sie zrobilo...pogratulowac!!!piekne fotki,bardzo lubie popatrzec sobie na fotografowana architekture
-
A ja jeszcze cieszę się, że powstała zamknieta opowieśc (podróż)
I zdjęcia jeszcze raz obejrzę.
Nie może mi nic umknąc z tego bajecznego miejsca :)) -
Wszystko sie zgadza, wypada tylko dodac, ze do zwiedzania tego miasta potrzebna jest znaczna kondycja i bardzo silne nogi ;) Pozdrawiam !
-
Dziękuję za pozytywne opinię. Cieszę się, że udało mi się zareklamować miasto, które naprawdę na to zasługuje :-). Szczególnie polecam w wiosennym słońcu ;-)
-
Ale się włosko zrobiło w ten szary poranek :) Zdjęcia świetnie oddają urok Urbino, ciekawy opis. Relacja kompletna :) Pozdrawiamy!
-
Ale się włosko zrobiło w ten szary poranek:) Zdjęcia świetnie oddają urok Urbino. Ciekawy opis. Relacja kompletna:) Pozdrawiamy!
-
prawdziwa perła to miasteczko!!!
świetny tekst citty i piękne zdjęcia - do nich zresztą jeszcze wrócę, bo nie mam pojęcie dlaczego, ale nie mogę dodać żadnego plusika a bardzo bym chciała :) -
dzieki za pokazanie odrobinki wiosenki wśród tak pięknych widoków
-
Bardzo wciągająca lekcja renesansu. Jakoś miłośnik Italii samej w sobie, a zarazem i renesansu, jako nurtu głównie z tym krajem związanego, jestem kontent podwójnie. Bardzo treściwa i dogłebna relacja z miejsca, które chyba rzeczywiście, podobnie jak i cała prowincja Marche, jest pogrążone w otchłaniach zapomnienia. Szacunek, że o takich miejscach przypominasz. Na wzmiankę zasługują bowiem jak najbardziej.
Pozdrawiam -
Ehh.. rozmarzyłem się... :)))) Przyznaję bez bicia - zazdroszczę widoczków, wrażeń... :) Teraz już wiem, że dzisiaj sny będę miał pogodne... :)
Dzięki, City_Hopperze! :)) -
City - prawdziwa pasja, lepsza od profesji :)) Wierz mi!!!
-
Miło mi, że relacja i fotki wzbudziły zainteresowanie miastem. Moja intencją było jego dowartościowanie, albowiem wiele (moim zdaniem) mniej interesujących miejsc we Włoszech jest dużo popularniejszych. A Urbino naprawdę zasługuje na więcej :-) To w istocie prawdziwy klejnot renesansu :-).
dino: niestety, nie jestem profesjonalistą, a pasjonatem ;-) -
Jak zwykle u Ciebie city.... wszystko profesjonalnie podane: treść, zdjęcia i filmy.
Z przyjemnością przeczytałem :) -
wspaniala wycieczka, wspanialy opis i wspaniale zdjecia! Co chciec wiecej :-)
-
Zapomniany klejnot renesansu odkurzony przez City_hoppera znów lśni.
-
Hopper, dzięki Tobie ten klejnot renesansu, o którym mówisz, nie do końca jest zapomniany!
-
"Urbino posiada także teatr oraz uniwersytet"
- no właśnie. A ten uniwersytet organizuje coroczne kursy językowe dla cudzoziemców...
Nie byłam nigdy w Urbino, ale jest mi bliskie - mój nieżyjący mąż niedługo po studiach trzykrotnie wyjeżdżał tam latem na kursy, nigdy nie udało nam się pojechać razem (ani tam ani do Włoch). Opowiadał mi wiele o Urbino, opowiadał z zachwytem, myślałam, że to duże (uniwersytecke!) miasto, a na mapie Włoch jakoś trudno było je znaleźć...
Dziękuję za tę relację, z przyjemnością przeczytałam i zaraz obejrzę zdjęcia...