Jeszcze kilkanaście lat temu o tym obiekcie wiedziało kilkanaście osób w kraju. Dziś oddane przez wojsko, wobec braku właściciela niszczeje. Metalowe wrota, liczne rury, części pomp, silników, kraty i wszelkie metalowe elementy padły łupem złomiarzy. Armatura kuchenna i sanitarna, stolarka okienna i drzwi a także szyby zniknęły rozkradzione, pewnie funkcjonują teraz jako elementy niejednej działki. To co ocalało, nadgryzione zębem czasu i farbami graficiarzy prezentuje się jako ciekawa ruina w głębi lasu.
Trafiłem tu przypadkiem, za namowa znajomych. Już samo dojście jest ciekawe- nie wiadomo czemu przez środek lasu biegnie asfaltowa, w miarę równa droga. Potem pojawiają się resztki słupów linii średniego napięcia i wreszcie z lasu i pobliskich wydm wyrastają dwa budynki. Pierwszy to na oko niewielki garaż i stacja meteo, kryje w trzykondygnacyjnych podziemiach schron przeciwatomowy, centrum dowodzenia i całe zaplecze. Drugi o wyglądzie typowej szkoły tysiąclecia to prawdopodobnie byłe koszary i pomieszczenia socjalne i pomocnicze. Oczywiście wszystko opuszczone, bez szyb w oknach - przypomina trochę sceny z filmów o Czarnobylu po katastrofie. Jest i mniej widoczne wejście do obiektu trzeciego – ogromnej hali-schronu. Zapraszam na spacer po jednej z tajemnic PRL, dziś chronionej jedynie przez coraz szerzej wkraczającą tu przyrodę.
Za Wikipedią dodam jeszcze: Atomowa Kwatera Dowodzenia to opuszczony obiekt wojskowy, zlokalizowany w Puszczy Kampinoskiej na terenie Kampinoskiego Parku Narodowego w Laskach w rejonie Dąbrowy Leśnej, w sąsiedztwie wydmy Łuże. Obiekt ten, niedokończony, służyć miał jako stanowisko dowodzenia na wypadek wojny atomowej.
Kompleks numer 7215 w Dąbrowie Leśnej składa się z 3 obiektów budowlanych, połączonych podziemnym korytarzem:
Nr 1 - trzykondygnacyjny, podziemny schron dowodzenia, zamaskowany na powierzchni stacją meteo na garażach, o powierzchni około 600 m²,
Nr 2 - dwukondygnacyjny, podpiwniczony budynek, na powierzchni przypominający budynek szkoły "tysiąclatki", tzw. koszary,
Nr 3 - podziemna hala-schron o powierzchni około 2000 m².
Obiekt nr 1 jest schronem odpornym na ładunki nuklearne, zaopatrzonym we własne agregaty prądotwórcze (2 silniki PZL-Wola DSRG z 1962 roku). Oprócz tego posiadał niezależną hydrofornię, wygłuszoną salę taktyczną (poziom -2), pompy (poziom -3), warsztaty i inne. Obiekt nr 2 posiada w podziemiu pompy i hydrofory i połączony jest korytarzami z sąsiednimi obiektami. Obiekt nr 3 to wielka podziemna hala, nigdy nie ukończona (nad dachem hali sterczą wysoko kominy wentylacyjne, a dach nie jest przykryty piachem). Wszystkie podziemne obiekty zaopatrzone były w śluzy. Budowę rozpoczęto w latach 60. XX wieku i prace prowadzono do lat 80. - ostatni prawdopodobnie był budowany obiekt nie przykryty piachem, czyli wielka podziemna hala.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Zdjecia były robione pare latek temu, niestety dewastacja postepuje...a przeciez móglby się znaleźc inwestor, wyremontowac i zarabiac kase na turystach, byłyby i miejsca pracy i obiekt cieszyłby oko.
-
ale prezentuje się już dużo gorzej niż na twoich zdjęciach
-
no cóż zrobiłem sobie tam spacer dziś trochę buty zmoczyłem ale warto było niestety z braku sprzętu jeszcze nie mogłem zejść niżej (w.g moich informacji bunkier ten sięga 3 poziomy w dół)
-
Zależy kto co rozumie przez romantyczną wyprawę, mnie tam podziemia odpowiadają :)
-
E tam nie jest: kolecja, winko i świecki do plecaka, latarka w dłoń i ruszamy. W końcu kto miał okazję jadać np w sali dla pierwszego sekretarza ?
-
Chyba cecha wandalizmu na całym świecie
-
...ciekawe, czy to cecha polskiego myślenia, że jak coś stoi to trzeba przewrócić, że jak coś w miarę całe to trzeba zniszczyć?
...to ten sam problem co żeliszowski kościół... -
no... z tym bym akurat polemizował, ale zostawmy to, bo wkraczamy na bardzo grząski grunt:-)
-
Ta jak zwykle lepszy, ostatni i jedyny słuszny ;) Z tym że następną razą może to być debata o wieszanie półksięzyca w szkołach ;)
-
bosz!!! "shron"? dżyzas! sorrki:-) a gdzie się znajduje wyjdzie pewnie po zmianie systemu, na kolejny... jak zwykle lepszy:-)
-
I gdie się znajduje ;)
-
btw... ciekawe jak wygląda natowski shron atomowy dla naszych dygnitarzy?:-p
-
absolutnie genialna miejscówka na skłot! nawet z salą koncertową! szkoda że już w stanie rozkładu...
-
E tam duchy przeszłoci tam nie strasa, trzeba tylko latarkęmiec bo nie raz są dziury przez kilka poziomów. Ale fakt za przewodnika dobrze miec człeka co tam juz łaził ;)
-
niezły eksplorator z ciebie, michale ;) nie ma mowy, żebym się tam sama zapuściła ;)
-
Nadziemna cześć racej nie ale podziemna kto wie, zważywszy ze to kilka ładnych kilometrów od stolicy a kto by spuszczał atomówkę w las ;)
-
Nie jestem przekonany czy przy uderzeniu atomowym na stolicę,ten "bastion" wytrzymałby taki atak.Miejsce fantastyczne do fotografowania.
-
Ano dotrzeć tam faktycznie nie jest łatwo, chocia droga prosta, za to szlaku nie ma ino asfalt. Niemniej polecam jak zbładzicie w te strony, rzecz jasna latarka obowiązkowa.
-
Tyle razy byłem w Puszczy, a pojęcia nie miałem o istnieniu tego obiektu. Fakt, że zazwyczaj wybieramy się dalej, na obrzeżach Puszczy tłok nieznośny panuje ;-)
-
nie słyszałam wcześniej o tym miejscu, a robi wrażenie :) dzięki!
-
o kurka i to wszystko rzut beretem od stolicy ?
-
skąd Ty chopie takie miejsce wynalazłeś? świetna sprawa, choć porządnie zaniedbane... wyśmienicie nadaje się na ASG lub paintballa