2015-09-30

Podróż Tradycje Polski morskiej

Opisywane miejsca: (227 km)
Typ: Album z opisami

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. pt.janicki
    pt.janicki (10.10.2018 20:50) +1
    ...fajnie, że o tradycjach Polski morskiej jednak się nie zapomina -

    http://www.magnum-x.pl/artykul/orp-iskra

    ... :-) ...
  2. pt.janicki
    pt.janicki (24.11.2015 17:56) +2
    ...a żeby, Iwonko, jeszcze się powymądrzać, to są nadal także okręty żaglowe i mamy taki w Polsce. To ORP "Iskra" -

    https://pl.wikipedia.org/wiki/ORP_Iskra_%281982%29

    ... :-) ...
  3. iwonka55h
    iwonka55h (24.11.2015 9:41) +2
    Z marynarzem nie będę dyskutować, niech będzie, że pływa na okręcie.
  4. iwonka55h
    iwonka55h (23.11.2015 18:01) +3
    miło było pospacerować po pokładach naszych zasłużonych statków i żaglowca.
  5. pt.janicki
    pt.janicki (15.10.2015 18:37) +3
    ...w tym rankingu daleko w każdym razie nie jest ... :-) ...
  6. bkrystina
    bkrystina (15.10.2015 12:50) +4
    Piotrze, ja tez byłam w błędzie myśląc ze Sołdek jest pierwszym statkiem wykonanym w polskiej stoczni.
  7. alefur
    alefur (10.10.2015 19:45) +4
    Piotr - świetna podróż. Gratuluję! Właśnie taka jakie lubię.
  8. hooltayka
    hooltayka (08.10.2015 5:48) +4
    Wizyta na okrecie Orzel nie miala miejsca z wiadomych wzgledow...nie ma tu edycji tekstu i tak juz zostanie...pozdrawiam-)
  9. turysta1310
    turysta1310 (06.10.2015 9:31) +6
    Piotrze, wróciły wspomnienia z rejsu po jeziorach Ładoga i Onega. Dwa tygodnie na żaglowcu, w roku 1990 jako opiekun kolonii wraz z córką. Było pięknie.

    Pozdrawiam Tadek.
  10. snickers1958
    snickers1958 (04.10.2015 18:33) +5
    Sentymentalna podróż w czasie i jakże ciekawie skomponowana. Pogratulować pozostaje tylko Piotrze trafności fotograficznej i cierpliwości w udokumentowaniu i przekazaniu szerszej rzeszy. Dziękuję za morską przygodę i pozdrawiam symbolicznym "ahoj"...
  11. pt.janicki
    pt.janicki (03.10.2015 14:49) +3
    ... :-) ...

    ...to ja chyba jednak lepiej wyszedłem. Zgłosiłem się kiedyś, gdzieś pod koniec podstawówki do konkursu zorganizowanego przez redakcję "Latającego Holendra" (była taka w gdańskiej TVP). Trzeba było przez chyba pół roku po comiesięcznych programach odpowiadać na pytania. Nagrodą miał być rejs na "Zawiszy Czarnym". Wprawdzie tej nagrody nie wylosowałem, ale za odpowiedzi zdobyłem odznakę "Latającego Holendra". Myślę, że jak bym poszukał w domowych zakamarkach, tobym ją znalazł ... :-) ...

    ...a za Passentem też nie przepadam...
  12. g_firlit
    g_firlit (03.10.2015 11:52) +4
    Piotrze, los jednak potoczył się inaczej.
    Ostatnim moim aktem miłości do morza i wszystkiego co pływa był udział w konkursie plastycznym o tematyce morskiej. Pochwalę się - zająłem premiowane miejsce i w nagrodę spotkałem się z załogą drobnicowca "Jacek Malczewski". Otrzymałem nagrodę - felietony Daniela Passenta - cóż to było za rozczarowanie. Nie dość, że niewiele z tego rozumiałem (byłem gdzieś w środku podstawówki), to na dodatek nie było w nich ani słowa o morzu... ;)
  13. g_firlit
    g_firlit (02.10.2015 20:34) +5
    Niezwykle ciekawa wycieczka, z wielkim zainteresowaniem przeczytałem i obejrzałem.
    Z tych miejsc mam pierwsze wyraźne wspomnienia z wakacji, dawka emocji dla wtedy kilkuletniego chłopca była ogromna.
    Chyba właśnie po tych doświadczeniach zawsze już wolałem sklejać z "Młodego Modelarza" okręty i statki niż samoloty...
  14. pt.janicki
    pt.janicki (01.10.2015 18:25) +3
    ...czy masz na myśli, Hooltayko, okręt podwodny "Orzeł? Jeśli tak, to zazdraszczam!...
  15. hooltayka
    hooltayka (01.10.2015 3:21) +4
    Ciekawa lekcja historii.
    Byłam wieki temu w Trójmieście,zwiedzałam Muzeum Morskie.
    Byłam na ORP Błyskawica i ORP Orzeł.
    Dziękuję za wycieczkę i pozdrawiam...-)
pt.janicki

pt.janicki

Piotr Janicki
Punkty: 248177