Można mówiąc o polskich tradycjach morskich porównywać się do innych nacji w Europie.. Pewnie wtedy trzeba by zacząć od Greków i zaglądać w odległe tysiąclecia przed Chrystusem albo od Wikingów
i mozolnie przebijać się przez dobrze ponad tysiąclecie już naszej ery. Można też dla skrócenia rozważań zacząć od narodów mających dostęp do mórz większych niż nasz Bałtyk. Jeśli by jednak zacząć od okresu wielkich odkryć geograficznych dokonywanych przez wielu żeglarzy, w tym patrona naszego serwisu na przełomie XV i XVI wieku, to nasze tradycje na morzach już dużo krótsze nie są. Przecież królem ojcującym tradycjom Polski morskiej był ostatni z Jagiellonów Zygmunt August, a jego polityka morska bez wątpienia była pierwszym zorganizowanym, częściowo w oparciu o port w Gdańsku, częściowo w rywalizacji z tym hanzeatyckim miastem, działaniem zmierzającym do wyjścia Rzeczypospolitej na morza. Było to mniej więcej trzy ćwierćwiecza po pierwszym rejsie Kolumba…
i mozolnie przebijać się przez dobrze ponad tysiąclecie już naszej ery. Można też dla skrócenia rozważań zacząć od narodów mających dostęp do mórz większych niż nasz Bałtyk. Jeśli by jednak zacząć od okresu wielkich odkryć geograficznych dokonywanych przez wielu żeglarzy, w tym patrona naszego serwisu na przełomie XV i XVI wieku, to nasze tradycje na morzach już dużo krótsze nie są. Przecież królem ojcującym tradycjom Polski morskiej był ostatni z Jagiellonów Zygmunt August, a jego polityka morska bez wątpienia była pierwszym zorganizowanym, częściowo w oparciu o port w Gdańsku, częściowo w rywalizacji z tym hanzeatyckim miastem, działaniem zmierzającym do wyjścia Rzeczypospolitej na morza. Było to mniej więcej trzy ćwierćwiecza po pierwszym rejsie Kolumba…