2014-02-01 - 2014-02-24
Podróż FILIPINY - Powrót Pana od WFu
manila banaue batad filipiny kambodża warszawa filipiny katar doha bangkok banaue batad banaue batad filipiny kambodża coron banaue batad filipiny kambodża siem reap banaue batad filipiny kambodża angkor wat
Opisywane miejsca:
(27377 km)
Typ: Blog z podróży
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
No, to wypada tylko czekać... Pozdrawiam. :)
-
Dziękuję serdecznie po tych słowach aż się chce pisać kolejną relację , a mam chyba ze 3 zaległe :) Pozdrawiam :)
-
Z dużym zainteresowaniem zapoznałem się z Twoją relacją z podróży. Na Filipiny jeździłem czterokrotnie w latach 80-tych, ale z racji biznesowego charakteru byłem tylko w Manili, dwa razy udało mi się pojechać do parku narodowego wodospadów Pagsanjan. Żałuję, że nie miałem możliwości pobyczenia się na tak pięknych plażach, jakie pokazałeś na fotkach. W sumie, gratuluję i nieco zazdroszczę tak pięknej podróży. Pozdrawiam. :)
-
Dziękuję serdecznie :D Bałem się że może za długie , no ale piszę to po pierwsze dla siebie żeby spamiętać to wszystko, wszystkie sytuacje przygody i śmiechy:) Pozdrowienia dla wytrwałych czytelników:D
-
Dziękuję za odwiedziny :) Wąsy miałem tylko przez trzy dni ...jeszcze kiedys na pewno powrócą. Nie znacie dnia ani godziny:)
A odnośnie dziwek to co ja napisałem? że hobbystycznie to robią ? :) nie no wiadomo ze sytuacja je do tego zmusza . -
389 zdjęć obejrzałam.
Tekst przeczytałam!
Jak zwykle piszesz odlotowo,ale z wieloma rzeczami się nie zgadzam.
Te dziwki w BKK to dziewczyny,których los zmusza do takiej pracy,aby przeżyć i utrzymać swoją rodzinę.
Filipiny to straszliwa bieda,na dodatek kraj,który ciągle nawiedzany jest przez różne żywiołowe klęski.
Fajna podróż,fajna przygoda,fajne wspomnienia-)
Zgól te wąsy!!!
Pozdrawiam-)