2014-01-11

Podróż Borneo cz. 2 - Sabah

Opisywane miejsca: Kota Kinabalu, Ranau, Sandakan (16298 km)
Typ: Album z opisami
Po zakonczeniu pobytu w interesujacym Sarawaku wyladowalismy w Kota Kinabalu, stolicy stanu Sabah.Miasto liczy okolo 200.000 mieszkancow i jest polozone na wybrzezu Morza Poludniowochinskiego.Dlatego warty do zobaczenia jest tutaj rozlegly targ, na ktorym mozna odkryc najrozniejsze owoce morza.

Po krotkim pobycie w tym miescie udalismy sie w dalsza podroz w glab kraju.Po zakonczeniu naszej wycieczki spedzilismy jeszcze kilka wypoczynkowych dni na wybrzezu niedaleko Kota Kinabalu i odwiedzilismy ponownie to miasto. Mozna sie stad udac m.in. na wycieczke na jakas z wysp w Parku Narodowym  Tunku Abdul Rahman, polozonym niedaleko wybrzeza.
  • Malaysia 2165
  • Malaysia 2184a
  • Malaysia 2187
  • Malaysia 2190
  • Malaysia 2191
  • Malaysia 2192
  • Malaysia 2193
  • Malaysia 2197
  • Malaysia 2202
  • Malaysia 2204a
  • Malaysia 2207
  • Malaysia 2208
  • Malaysia 2210
  • Malaysia 2213
  • Malaysia 2218
  • Malaysia 2219
  • Malaysia 2221
  • Malaysia 2223
  • Malaysia 2227
  • Malaysia 2230
  • Malaysia 2238
  • Malaysia 2248
  • Malaysia 2250
  • Malaysia 2255
  • Malaysia 2259
  • Malaysia 2263
  • Malaysia 2264a
  • Malaysia 2268
  • Malaysia 2272
  • Malaysia 2276
  • Malaysia 2279
  • Malaysia 2280
  • Malaysia 2284
  • Malaysia 2286
  • Malaysia 2290
  • Malaysia 2295
  • Malaysia 2297
  • Malaysia 2299
  • Malaysia 2302
  • Malaysia 2305
  • Malaysia 2312
  • Malaysia 2320a
  • Malaysia 3762
  • Malaysia 3767
  • Malaysia 3768
  • Malaysia 3771
  • Malaysia 3772a
  • Malaysia 3775
  • Malaysia 3780
  • Malaysia 3782a
  • Malaysia 3787a
  • Malaysia 3788
  • Malaysia 3789
W pierwszym etapie naszej podrozy w glab kraju zatrzymalismy sie w Parku Narodowym Kinabalu, polozonym okolo 50 km od stolicy.
Park ten znajduje sie wokol najwyzszej gory Malezji - Mount Kinabalu (4.095 m). Park jest wpisany na liste dziedzictwa naturalnego UNESCO.
Odbylismy tutaj kilka wedrowek przez dzungle, poznajac interesujaca flore. Na zdobywanie szczytu nie bylo czasu, ale ukazal sie on nam kilkakrotnie, choc czesto bywa raczej pokryty chmurami (panuje tutaj bardzo zmienna pogoda).
  • Malaysia 2326
  • Malaysia 2331
  • Malaysia 2343
  • Malaysia 2352
  • Malaysia 2354
  • Malaysia 2358
  • Malaysia 2360
  • Malaysia 2361
  • Malaysia 2372
  • Malaysia 2374a
  • Malaysia 2378
  • Malaysia 2383
  • Malaysia 2387
  • Malaysia 2389a
  • Malaysia 2398
  • Malaysia 2400a
  • Malaysia 2404a
  • Malaysia 2415
  • Malaysia 2419
  • Malaysia 2424
  • Malaysia 2430
  • Malaysia 2434
  • Malaysia 2437a
  • Malaysia 2444
  • Malaysia 2446
  • Malaysia 2449
  • Malaysia 2451
  • Malaysia 2464
  • Malaysia 2467
  • Malaysia 2468
  • Malaysia 2469
  • Malaysia 2473
  • Malaysia 2477
  • Malaysia 2479
  • Malaysia 2486
  • Malaysia 2488
  • Malaysia 2495
  • Malaysia 2501
  • Malaysia 2503
  • Malaysia 2511
  • Malaysia 2513
  • Malaysia 2525a
  • Malaysia 2526
  • Malaysia 2527
  • Malaysia 2538a
  • Malaysia 2540
  • Malaysia 2543
Podczas pobytu w Parku Narodowym Kinabalu nocowalismy w malej miejscowosci Pekan Kudasang. Znajdowal sie tutaj malutki ryneczek z ciekawym targiem.
  • Malaysia 2557
  • Malaysia 2562
  • Malaysia 2564a
  • Malaysia 2569a
  • Malaysia 2577
  • Malaysia 2579a
  • Malaysia 2582
  • Malaysia 2587
  • Malaysia 2603a
  • Malaysia 2604
  • Malaysia 2606
  • Malaysia 2609
  • Malaysia 2612
  • Malaysia 2619
  • Malaysia 2631
  • Malaysia 2637
  • Malaysia 2646
  • Malaysia 2648
  • Malaysia 2657
  • Malaysia 2658

W dalszej podrozy na wschod stanu Sarawak zatrzymalismy sie w jednej z przydroznych wiosek, aby zobaczyc kwiat jednej z najniezwyklejszych roslin swiata - raflezji (Bukietnica Arnolda), rosnacej tylko w wilgotnych lasach tropikalnych Borneo i Sumatry.
Charakteryzuje sie ona tym, ze posiada najwiekszy kwiat w swiecie roslin.
"Roslina ta pasozytuje na krzewach spokrewnionych z winorosla, sama nie wytwarza korzeni, lodyg ani lisci.  Kwiat sklada sie z pieciu czerwonych i miesistych platków. Jego rozmiary wynosza 80-100 cm srednicy i ok. 10 kg wagi. Wydziela cuchnacy zapach gnijacej padliny, który wabi zapylajace go muchówki. Kwitnie przez 5-7 dni raz na kilka lat. Z powodu odoru nazywany jest przez mieszkanców Sumatry "trupim kwiatem" (Wikipedia).
Raflezja rosnie tylko dziko, nie da sie jej wyhodowac. Mieszkancy wiosek zajmuja sie wiec wyszukiwaniem miejsc, gdzie ona rosnie i akurat kwitnie (co nie jest latwe, bo poza kwiatem nie ma ona rzadnych widocznych czesci) oraz umozliwianiem do nich dostepu - stworzeniem jakiegos dojscia, kladki itp.
Ustawione przy drodze tablice i napisy informuja, gdzie mozna raflezje akurat zobaczyc.
Poniewaz kwiat utrzymuje sie bardzo krotko, miejsca te stale sie zmieniaja.
Mieszkancy wiosek pobieraja naturalnie oplaty - calkiem niemale - za udostepnienie turystom dojscia do kwiata. Okazale wille, ktore widzielismy w wiosce, obok ktorej ogladalismy kwiat raflezji, swiadcza o tym, ze mozna z tego calkiem niezle zyc :-)

  • Malaysia 2666
  • Malaysia 2669
  • Malaysia 2679
  • Malaysia 2688
  • Malaysia 2694
  • Malaysia 2697
  • Malaysia 2704
  • Malaysia 2712
  • Malaysia 2715
  • Malaysia 2718
  • Malaysia 2725
  • Malaysia 2730
  • Malaysia 2733
  • Malaysia 2736
  • Malaysia 2737
  • Malaysia 2739
Nastepnym miejscem, w ktorym sie zatrzymalismy byly Poring Hot Springs, ok. 20 km na wschod od Mt. Kinabalu. Znajduja sie tutaj w dzungli gorace zrodla.
Zamiast jednak moczyc sie w malych basenikach z goraca woda ciekawsze dla mnie bylo, aby powedrowc po okolicznej dzunglii i zwiedzic maly ogrod botaniczny polozony na jej krawedzi. Mozna bylo odbyc rowniez wedrowke pna wiszacych mostkach przez korony drzew (canoping).
  • Malaysia 2743
  • Malaysia 2746
  • Malaysia 2749
  • Malaysia 2751
  • Malaysia 2753
  • Malaysia 2761
  • Malaysia 2762
  • Malaysia 2765
  • Malaysia 2767
  • Malaysia 2775
  • Malaysia 2788
  • Malaysia 2791
  • Malaysia 2794
  • Malaysia 2795
  • Malaysia 2797
  • Malaysia 2798
  • Malaysia 2799
  • Malaysia 2801
  • Malaysia 2802
  • Malaysia 2806
  • Malaysia 2808
  • Malaysia 2809
  • Malaysia 2811
  • Malaysia 2819a
  • Malaysia 2824
  • Malaysia 2826
  • Malaysia 2832
  • Malaysia 2837
  • Malaysia 2839
  • Malaysia 2842
  • Malaysia 2845
  • Malaysia 2849
  • Malaysia 2851a
  • Malaysia 2868
W Sepilok Orang Utan Rehabilitation Centre w poblizu miasta Sandakan mielismy kolejna okazje, aby spotkac orangutany i zobaczyc ciekawy film o ich uwalnianiu z niewoli i stopniowym przyzwyczajaniu do zycia w dzungli, co jest zadaniem tego centrum.
Pozniej widzielismy dokarmianie tych zwierzat, ktore o okreslonej porze przychodza z okolicznej dzungli, wylaniajac sie niepodziewanie w poblizu. Niektore przygladaly sie z z niemniejszym zainteresowaniem licznym tursta, wedrujacym wyznaczonymi sciezkami, siedzac nieraz w odleglosci 2-3 metrow lub przemykajac ponad naszymi glowami.
  • Malaysia 2872a
  • Malaysia 2878
  • Malaysia 2882
  • Malaysia 2894
  • Malaysia 2907
  • Malaysia 2917
  • Malaysia 2942
  • Malaysia 2943a
  • Malaysia 2952
  • Malaysia 2959
  • Malaysia 2974
  • Malaysia 2977
  • Malaysia 2986
  • Malaysia 2990
  • Malaysia 2995
  • Malaysia 3013
Najciekawsze chyba dni spedzilismy w pieknej lodge polozonej na samym brzegu rzeki Kinabatangan we wschodniej czesci Stanu Sabah (Sukau Rainforrest Lodge, polecam ich strone: http://sukau.com/). Jest to najwieksza rzeka tego stanu, uchodzaca do Morza Sulu. Uchodzi ona za region o szczegolnie wysokiej roznorodnosci biologicznej.
Podczas naszego pobytu tutaj odbylismy kilka wycieczek (w dzien i w nocy) po rzece oraz okolicznej dzungli, obserwujac bardzo ciekawa nature. Udalo nam sie zobaczyc w koronach drzew typowe dla Borneo nosacze sundajskie (http://pl.wikipedia.org/wiki/Nosacz).
Sa one jednak obecnie bardzo zagrozone wycinaniem dzungli i rozprzestrzeniajacymi sie nadal na wyspie plantacjami palmy olejowej (jechalismy nieraz godzinami przez tereny pokryte tylko tymi palmami, najlepiej jednak widac ich potezne obszary na wyspie z okien samolotu).
W locie moglismy obserwowac inne stworzenia charakterystyczne dla Borneo - dzioborozce.
Punktem kulminacyjnym byla wyprawa lodzia po rzece Kinabatangan w poszukiwaniu lilipucich sloni z Borneo. Jest to rzadka odmiana, zyjaca na Borneo, tylko we wschodniej czesci stanu Sabah oraz na polnocy Kalimantanu w Indonezji.
Ich populacje szacuje sie na okolo 1000-1500 egzemplarzy.
Po ponad godzinnym plynieciu w kierunku ujscia rzeki i obserwacji zarosnietych brzegow udalo sie w koncu wypatrzec w zaroslach czubki glow. Po pewnym czasie slonie zblizyly sie jednak coraz bardziej do rzeki i zrac zarosla pojawily w koncu na samym brzegu, kilka metrow przed lodzia.
Wiecej informacji na ich temat mozna znalezc tutaj: http://en.wikipedia.org/wiki/Borneo_elephant
  • Malaysia 3019
  • Malaysia 3020
  • Malaysia 3021
  • Malaysia 3028
  • Malaysia 3039
  • Malaysia 3046
  • Malaysia 3053
  • Malaysia 3057
  • Malaysia 3059a
  • Malaysia 3060a
  • Malaysia 3066
  • Malaysia 3068
  • Malaysia 3092a
  • Malaysia 3095a
  • Malaysia 3107
  • Malaysia 3109
  • Malaysia 3110
  • Malaysia 3120
  • Malaysia 3123
  • Malaysia 3128
  • Malaysia 3133a
  • Malaysia 3144
  • Malaysia 3152
  • Malaysia 3157
  • Malaysia 3167
  • Malaysia 3175
  • Malaysia 3183
  • Malaysia 3187
  • Malaysia 3200
  • Malaysia 3203
  • Malaysia 3210
  • Malaysia 3215
  • Malaysia 3235
  • Malaysia 3238
  • Malaysia 3243
  • Malaysia 3252
  • Malaysia 3254a
  • Malaysia 3259
  • Malaysia 3275
  • Malaysia 3297
  • Malaysia 3298
  • Malaysia 3303a
  • Malaysia 3315a
  • Malaysia 3323
  • Malaysia 3338a
  • Malaysia 3339a
  • Malaysia 3351
  • Malaysia 3353
  • Malaysia 3359
  • Malaysia 3367
  • Malaysia 3422
  • Malaysia 3427
  • Malaysia 3445
  • Malaysia 3453
  • Malaysia 3457a
  • Malaysia 3474
  • Malaysia 3485
  • Malaysia 3488
  • Malaysia 3492
Na zakonczenie podrozy po Borneo spedzilismy kilka dni w hotelu na wybrzezy Moza Poludniowochinskiego w malej miescinie Kampung Berringis, ok. 25 km na poludnie od Kota Kinabalu.
Jednym z ciekawszych miejsc, ktore odwiedzilem, byl maly Lok Kawi Wildlife Park, polozony na skraju dzungli. Mozna tutaj bylo zobaczyc z bliska niektore typowe dla kraju zwierzeta i odbyc tez wedrowke przez ogrod botaniczny oraz skrawek dzungli.
  • Malaysia 3495a
  • Malaysia 3503
  • Malaysia 3517
  • Malaysia 3520
  • Malaysia 3521
  • Malaysia 3524
  • Malaysia 3531
  • Malaysia 3543
  • Malaysia 3546
  • Malaysia 3550
  • Malaysia 3554
  • Malaysia 3556
  • Malaysia 3558
  • Malaysia 3562
  • Malaysia 3566
  • Malaysia 3569
  • Malaysia 3574
  • Malaysia 3578
  • Malaysia 3582
  • Malaysia 3585
  • Malaysia 3591a
  • Malaysia 3596
  • Malaysia 3597a
  • Malaysia 3601
  • Malaysia 3607a
  • Malaysia 3609
  • Malaysia 3612a
  • Malaysia 3614
  • Malaysia 3615
  • Malaysia 3616
  • Malaysia 3621
  • Malaysia 3625
  • Malaysia 3627a
  • Malaysia 3635
  • Malaysia 3638
  • Malaysia 3642
  • Malaysia 3645
  • Malaysia 3648
  • Malaysia 3652
  • Malaysia 3657
  • Malaysia 3662
  • Malaysia 3672
  • Malaysia 3792
  • Malaysia 3795
  • Malaysia 3798
  • Malaysia 3804
  • Malaysia 3807
  • Malaysia 3809
  • Malaysia 3815
  • Malaysia 3819
  • Malaysia 3821
  • Malaysia 3823a
  • Malaysia 3825a
  • Malaysia 3826
  • Malaysia 3827
Podczas ostatnich dni w Kampung Berringis odwiedzilismy tez mala wysepke Manukan, druga co do wielkosci sposrod pieciu wysp w Parku Narodowym Tunku Abdul Rahman National Park.
Dotrzec mozna na nia w ciagu kilkunastu minut szybka lodzia z portu w Kota Kinabalu. Oprocz koralowej plazy mozna tutaj powedrowac po dzungli lub snorkelowac, obserwujac bogate zycie podwodne.
  • Malaysia 3680
  • Malaysia 3686
  • Malaysia 3688
  • Malaysia 3690
  • Malaysia 3693a
  • Malaysia 3696
  • Malaysia 3703
  • Malaysia 3710
  • Malaysia 3723
  • Malaysia 3731a
  • Malaysia 3732
  • Malaysia 3733
  • Malaysia 3739
  • Malaysia 3744
  • Malaysia 3745
  • Malaysia 3748
  • Malaysia 3750
  • Malaysia 3754a
  • Malaysia 3757

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. pt.janicki
    pt.janicki (23.03.2017 23:50)
    ...wrócę do podróży jak tylko Kolumber pozwoli na otwieranie poszczególnych zdjęć!...
  2. kahlan77
    kahlan77 (27.05.2014 22:52) +1
    Bajka
  3. aga-foto
    aga-foto (05.05.2014 18:15) +1
    dawno mnie tu nie bylo, a ty Marku, jak widze skaczesz z jednej podrozy na druga, nie mozna wprost za Toba nadazyc ;) Jestem pod wrazeniem tak pieknej podrozy, zdjecia super, powiedz mi tylko jak z pogoda w tym czasie, czy bardzo trzeba zmoknac aby zobaczyc ta przepiekna raflezje ?
  4. archer46
    archer46 (11.04.2014 6:25) +1
    ...ale warto było-po prostu nie mogłem się oprzeć-to nie było poświęcenie ,to była przyjemność..
  5. mapew
    mapew (10.04.2014 22:29) +1
    Dzieki za Twoje odwiedziny i tyle poswiecenia. Dwie czesci za jednym zamachem, to nie lada wyczyn...
  6. archer46
    archer46 (10.04.2014 19:08) +1
    Uffffff!Jestem pełny-tyle wrażeń-Borneo 1 i 2.Oprócz błękitnego nieba nic mi.........
  7. wojtass83
    wojtass83 (08.03.2014 22:44) +1
    Marku chętnie wróciłem na drugą część tej wspaniałej wyprawy.Super przyroda którą pięknie nam pokazałeś.
  8. lmichorowski
    lmichorowski (25.02.2014 21:11) +2
    Marku, rewelacyjna podróż. Bardzo zazdroszczę Ci tej wycieczki do dżungli i spotkania z orangutanami. Pozdrawiam.
  9. adaola
    adaola (19.01.2014 19:52) +2
    Piękne podróż!:) Wrócę tu jeszcze dokończyć:)Pozdrawiam!
  10. eli_ko
    eli_ko (18.01.2014 14:23) +2
    Za oknem mgła, jakaś mżawka i nie wiadomo jaka pora roku, a ja przeniosłam się w piękny i bardzo odległy dla mnie świat rajskiej fauny i flory - Dziękuję Marku za dużą dawkę przyjemności :))
  11. mapew
    mapew (17.01.2014 18:27) +1
    Dokladnie, znasz sam najlepiej to uczucie. A tego stworka nie stawiam tak wysoko, bo byl za szyba :-)
  12. s.wawelski
    s.wawelski (17.01.2014 18:24) +1
    Znam to uczucie :-) Podobne przezylem ostatnio w Afryce gdy spotkalem sie oko w oko z lampartami i z dzikimi psami afrykanskimi - to wlasnie byly te nieprzewidziane spotkania.

    Zapomnialem jeszcze dodac, ze ten stworek z wielkimi oczami, to tez musialo byc cos niesamowitego, bo ja nigdy czegos takiego nie widzialem... Juz nawet nie wiem na ktorym miejscu go postawic :-))
  13. mapew
    mapew (17.01.2014 18:10) +1
    Tomku, serdecznie dziekuje Ci, ze tak wnikliwie poogladales moje zdjecia z Borneo. W Twoim komentarzu miales zapewnie na mysli Sabah :-) Zgadzam sie calkowicie z Twoim rankingiem, moze ewentualnie zamienilbym miejscami raflezje i nosacze, ale ogolnie tez tak samo to widze. Pierwsze trzy punkty to przezycia calkiem dzikiej natury, kiedy to zupelnie nie wiadomo wczesniej, co i gdzie sie zobaczy. Orangutany sa niewatpliwie tez bardzo interesujacym przezyciem, ale to raczej pewne, ze sie je ujzy, w przeciwienstwie do pozostalych trzech. A slonie byly dls mnie calkowita niespodzianka (bylo ich kilka), a gdy po ok. godzinnym poszukiwaniu wzdluz rzeki odnalezlismy je, czulem sie, jak w siodmym niebie.
  14. s.wawelski
    s.wawelski (17.01.2014 17:50) +1
    Sarawak jest o wiele mniejszy od Kalimantanu, ale jak widac i tak wystarczy aby przezyc cos bajkowego i niepowtarzalnego. Za najbardziej wartosciowe, w kontekscie moich wlasnych doswiadczen z Borneo, uznalbym Twoje unikalne zdjecia slonia z Borneo! Na drugim miejscu stawiam nosacze, nr 3 to kwitnaca raflezja, a orangutany, choc to niewatpliwy gwozdz programu znalazly sie do piero na IV miejscu - nie do wiary :-) Mam tu tylko na mysli czynnik unikalnosci, bo artystycznie i technicznie Twoje zdjecia wyskakuja poza skale. Twoja wyprawa byla niezwykle owocna i zdjecia to pokazuja :-)
  15. iwonka55h
    iwonka55h (15.01.2014 18:44) +1
    Dobrnełam do końca, super podróż, piękne zdjęcia. Czekam na kolejną relację, wiesz skąd....
  16. andremuc71
    andremuc71 (13.01.2014 5:03) +3
    Marku jest moc z Toba :)
  17. turysta1310
    turysta1310 (12.01.2014 4:15) +4
    Piękne zdjęcia z opisami. Ja podziwiam Twoją wyprawę wczesnym porankiem niedzielnym.

    Pozdrawiam Tadek
  18. avill
    avill (11.01.2014 22:06) +4
    Jak zwykle (to nie zarzut), przepiękne fotografie :). Milo spędziłam wieczór podziwiając tę galerię
  19. voyager747
    voyager747 (11.01.2014 20:39) +4
    Obejrzałem z przyjemnością, jak zawsze. Jak dla mnie nie musisz rozszyfrowywać nazwy każdego robalka i krzaczka :)
  20. iwonka55h
    iwonka55h (11.01.2014 19:53) +3
    Marku, kolejna super podróż i zdjęcia oczywiście też.
  21. hooltayka
    hooltayka (11.01.2014 19:26) +4
    Marek!!!!
    Dotarłam do końca i jestem wykończona!!!-))))
    Targi rybne uwielbiam....owoce morza,przepadam za nimi i ostrygi mogłabybym jeść cały dzien....

    Wiem,że nie ma wiele opisów,co jest na zdjęciach...nie wiem...?
    Ale nie dam Ci spokoju!
    Piekna podróż!!!!
    Pozdrawiam-)))
  22. mapew
    mapew (11.01.2014 18:05) +4
    no i specjalnie dla Ciebie troche ryb :-)
  23. mapew
    mapew (11.01.2014 18:04) +4
    zostawilem kilka zdjec dla Ciebie bez podpisow ;-))
    Moze pomozesz mi poszukac, co to...
  24. hooltayka
    hooltayka (11.01.2014 18:03) +4
    No Marek!
    To teraz sobie pooglądam!
    Mam nadzieję,że są podpisy-)