21 kwietnia nastąpiło uroczyste otwarcie Sopockiego Rynku Artystycznego i Ludowego „Sopotello” w Sopocie Wyścigach przy ul. Polnej. Nazwa przypomina mi londyńskie” Portobello” i ma mieć podobne działanie. Taki rynek mają wieksz miasta europejskie to i Sopot się doczekał. Na tę chwilę jest to maleńka cząsteczka londyńskiego Portobello ale może kiedyś…. Od tej pory w każdy weekend w godzinach 12:00-20:00 po uiszczeniu opłaty w kwocie 3,00zł. (tylko czy koniecznie kupujący i oglądający musza płacić) możemy buszować i wyszukać wymarzonych cudeniek. Kupić można było prawie wszystko ale wielu przyszło poszukać wyrobów wykonanych ręcznie. Na terenie rynku znajduje się scena na której będziemy gościć na pewno wielu wspaniałych artystów. Pierwszego dnia było sporo wystawców ale było też sporo wolnych miejsc. Kłopoty były natomiast z parkowaniem aut. Ryneczek znajduje się tuż przy stacji SKM Sopot Wyścigi i ja polecam skorzystania z kolejki podmiejskiej. Były też kolejki do kasy po bilety wstępu. Na stoiskach pięknie wyeksponowane produkty uśmiechały się do kupujących lub oglądających. Były mebelki, obrazy, biżuteria, torebki, gadżety, stare aparaty fotograficzne, sprzęt sportowy, płyty winylowe, książki, odzież, stare lalki i nowe szmacianki, przyprawy kawa, wyroby wędliniarskie i wiele innych ciekawostek. W sobotę wiał wiatr i było zimno ale atmosfera była przesympatyczna. Sprzedający spisali się fantastycznie , doradzali i chętnie opowiadali o swoich wyrobach a z ich twarzy nie znikał uśmiech.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Extra miejsce,miłe wspomnienia.Pozdrawiam.
-
fajne to miejsce :)
-
fajne miejsce
-
Bardzo lubię takie miejsca!
Fajnie pokazane.
Pozdrawiam-) -
Mój mąz tez tak mówi, ale my nadal tylko dofinansowujemy "LOTTO"
-
...może zwróciłaś, Krystyno, uwagę na reklamy "Lotto"? Ja byłem zachwycony hasłem na jednej z nich:
"Jak wygram w totka, to kupię sobie, co tylko żona zechce!"...
...póki co, się staram ... :-) ... -
jak każda kobieta coś dla siebie.....
-
...i co, Krystyno, nabyłaś drogą kupna?...
-
ja mam nadzieję że pomysł przypadnie mieszkańcom do gustu. Wszystko ma być nadzorowane a towar nie byle jaki. Ja już pierwsze zakupy poczyniłam.
-
Takiej inicjatywie można tylko przyklasnąć:)
-
O takim przedsięwzięciu nie słyszałem. Miło było poznać i pooglądać coś innego i nowego.
-
W sumie to ciekawy pmysł, tylko żeby komercha nie dopadła takiego miejsca.