Tylko dwa dni przeznaczylismy na Honolulu. Blad. Oczekiwalem wielkiego amerykanskiego molocha a zobaczylem klimatyczne miasto z mieszanka kulturowa,energia, bitem i niesamowitym zyciem nocnym. Nowy Rok witany na plazy z butelka szampana i towarzystwem z calego swiata jest nie do powtorzenia.