Podróż Trapani - amore mio... - Riserva dello Zingaro - ZDOBYTA!



2010-05-06

Podejście było wyciskające pot, ale za to zejście! Rany, tu dopiero nogi zaczęły boleć... Chyba trzy razy więcej trzeba było zejść stromo w dół niż weszło się do góry! Niby wytrenowana codziennymi spacerami po lesie, wy wypróbowanych górskich dobrych butach, a i tak niestety, wróciłam z bolącymi nogami. Ja mam chyba jakieś wybrakowane nogi...

Ale to wszystko nic, bo wróciłam po prostu szczęśliwa że mi się to udało! Udało mi się więcej niż w ogóle wymarzyłam! Zdobyłam Zingaro!

Jedno, czego się nie udało, i czego bardzo żałuję, to to, że za mało mieliśmy już czasu żeby pojechać do San Vito Lo Capo. Niestety, po porannych problemach z wyjazdem z Trapani baliśmy się, że spóźnimy się do agencji żeby oddać samochód i dlatego .. San Vito sara per un'altra volta... Ja tu muszę jeszcze wrócić... 

Dziś już idę spać, jutro się dzielimy - ja jadę na Marettimo, ONI na Favignanę. I super, to doskonały pomysł. Co mi się na Marettimo uda, to zobaczymy. Na jutro na 20 jesteśmy ZAPISANI (!!!) do pizzerii! Dziś zjedliśmy pizzę w poleconej, niezłej pizzerii Jolanda. Ale jutro będziemy jeść w takiej niezwykłej, gdzie normalnie można kupić tylko pizzę na wynos, a na stoliki trzeba się zapisać. Więc się zapisaliśmy :)

To do jutra. Może dziś wreszcie będę spać... 

  • kwiatuszki
  • Museo Civilta Contadina
  • Wchodzę coraz wyżej
  • czerwona ścieżka za mną
  • ciekawy kamień na ścieżce
  • podchodzenie w kierunku Sughero
  • Sughero, widoki
  • studnia w Sughero
  • odpoczynek w Sughero
  • osty
  • osty i ceglasta ścieżka
  • kwiecista ścieżka
  • roślinki na kamieniu
  • kwiatki
  • patrząc za siebie
  • i dalej
  • i dalej
  • roślinność
  • już widać Castellammare del Golfo
  • jedna z wielu spotkanych jaszczurek
  • ścieżka
  • widoczek za kwiatkiem
  • zabudowania w dole
  • szeroka droga
  • nareszcie, jest tunel przed wejściem do Riserva
  • już widać wejście a w dali Tonnara di Scopello