Godzina 3 w nocy jadę przez Katowice, Bielsko-Białą do Szczyrku, zimno wieje wiatr, podchodzę szlakiem przez Halę Jaworzyny na Skrzyczne. Skrzyczne – 1257m – najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego sporo ludzi, działa wyciąg, robię zdjęcia i po odpoczynku, wyciągiem zjeżdżam do Szczyrku.