Podróż Bieszczady II - 2006r - Ustrzyki Górne - Bukowe Berdo - Tarnica - Wołosate



2009-12-05
Autobusem PKS o godz. 7.15 z dziećmi do szkoły jadę do Widełek. Kupuję karnet wstępu do Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Niebieskim szlakiem przez Kopę – 886m, Widełki – 1016m, dochodzę do żółtego szlaku do Muczne. Wieje ciepły wiatr, wysoka trawa, piękna okolica. Z lewej  Muczne, będę tam za kilka dni. Grzbiet Bukowego Berda jest jedyny i niepowtarzalny. Co za widoki szczególnie z prawej strony? Połonina Bukowego Berda to jeden z najpiękniejszych bieszczadzkich szlaków. Idąc grzbietem na szczyt mamy przy dobrej pogodzie wspaniałe widoki na Lutowiska, Muczne, Ukrainę, Halicz, Szeroki Wierch i Dolinę Terebowca, oraz Połoniny Wetlińska i Caryńską. Wychodnie skalne znajdujące się na trasie szlaku dodają piękna temu miejsca. Szczególnie ładnie prezentuje się ten odcinek, gdy idzie się w kierunku przeciwnym, schodząc ze szczytu Bukowego Berda w stronę Widełek, ponieważ  widać całą trasę. Ze szczytu Bukowego Berda podchodzę na Krzemień – 1335m II szczyt Bieszczad. Sam szczyt Krzemienia jest niedostępny dla turysty, jednak widoki stąd na Bukowe Berdo i Tarnicę są wspaniałe. Jednak warunki się pogorszyły, chmury nad Tarnicą i wieje silny wiatr, więc czeka przy zejściu do Przełęczy GOPR na poprawę pogody. Po godzinie oczekiwania widać, Tarnicę więc idę, robię zdjęcie na Przełęczy GOPR – 1160m. i przez Przełączkę pod Tarnicą wchodzę na szczyt. Wieje silny wiatr. Tarnica – 1346m, po raz drugi więcej widać niż za pierwszym razem. Schodzę do Wołowatego, pada deszcz. Odwiedzam bar w Wołosatym i po posiłku ruszam pieszo do Ustrzyk Górnych. Na łąkach pasą się konie huculskie z Wołowatego.            
  • Bukowe Berdo - wrzesień