Podróż Z Ustronia do Krościenka - 2002r - Korbielów - Schronisko na Hali Krupowej

Po śniadaniu ruszam dalej pogoda nadal niewyraźna, czarnym szlakiem w okolicy Jaworzyny – 1047m. wchodzę znów na czerwony. Potem skrót przez Słowację / żółty szlak – boli mnie noga / czarnym i żółtym do Zawoi, chwila odpoczynku. Zawoja jest wsią położoną bezpośrednio u stóp Babiej Góry. Jest ona najludniejszą wsią z ziem karpackich, jest także największa w Polsce, rozciąga się na długości 15km. Wyróżnia się rozległością, posiada ona liczne przysiółki. Zawoja powstała w XVI wieku i pierwszymi osadnikami byli pasterze wołoscy. Zawoja to miejscowość turystyczna, letniskowa i wypoczynkowa najchętniej odwiedzana wieś w Beskidach, zarówno w lecie jak i zimie. Jest wiele szlaków turystycznych prowadzących nie tylko na Babią Górę, ale i na okoliczne wzgórza i mniejsze górki. Do najciekawszych obiektów zwiedzania w Zawoi Centrum należą: drewniana karczma z podcieniami z 1836r., drewniany kościół z 1888r. w Zawoi Policzne – XIXw, kapliczka Zbójnicka. Babia Góra we mgle i deszczu, żółtym szlakiem do czerwonego, na Kiczorkę – 1298m. do Schronisko na Hali Krupowej. Zwiedziłem kaplicę Matki Bożej Opiekunki Turystów na Okrąglicy – 1239m.