2009-11-29

Czekając na zwiedzanie Jaskini Raj udało nam się dotrzeć do pobliskiego, nieczynnego już kamieniołomu Zygmuntówka. bardzo urokliwe miejsce. Cieszy oko i można się wyżyć fotograficznie a przy okazji człek znajduje właściwe proporce siebie wobec przyrody.

 

Niestety z jaskini raj fotek nie posiadam bo ich ta robić polskim zwyczajem nawet i bez flesza nie wolno. Widać nasi muzealnicy wierzą jeszcze, że można ukraść duszę migawką aparatu. Tu drobna dygresja – zwiedziłem kawałek świata i bywałem w różnych miejscach ale tradycyjnie największe problemy przy fotografowaniu mam zawsze w Polsce. Zaczyna się od problemów z wejściem z plecakiem foto, a na stwierdzenie że nie zostawię pod opieką pani szatniarki sprzętu wartego jej roczna pensję nie raz zdarzyło mi się usłyszeć: to po co taki aparat, nie lepiej małpka. Zasada jest z reguły jedna: u nas czym muzeum ma mniej do pokazania tym są ostrzejsze przepisy: pól metra od eksponatów, zakaz fotografowania nawet bez lamp. Dla odmiany na zachodzie im muzeum ma ciekawsze zbiory tym chętniej pozwala je fotografować, rzecz jasna nie zawsze z fleszem. Cóż widać musi minąć jeszcze kolejne 20 lat demokracji by dobić do pewnych standardów...

 

Wracając jednak do kamieniołomu - swoja nazwę zawdzięcza pomnikowi Króla Zygmunta III wazy. Oryginalna kolumna była wykuta właśnie z bloku skalnego wydobytego w tym kamieniołomie, a pomnik zdobi Warszawę od 1644 roku. Jak wiadomo nawet kamień z czasem wietrzeje i ulega zniszczeniu, tak więc w 1885 roku kolumnę wymieniono, jednak tym razem  zbudowano ją z innego kamienia. Został jednak kamieniołom położony na stoku Czerwonej Góry (326 m n.p.m.) w paśmie Bolechowickim, około 3km od Chęcin. 

  • Zygmuntówka
  • Wzgórze Malik i las
  • Okolice Jaskini raj
  • Zza drzew
  • Wyrobisko
  • Czerwone marmury
  • Widziane z bliska
  • Kamyczek
  • Wyrobisko
  • Drugi poziom
  • Skala skał
  • Człek dla porównania ;)