Annaba to starożytne rzymskie Hippo Regius (Hippona), ale jej historia sięga czasów Fenicjan. Później, w latach 396-430 jej biskupem był święty Augustyn. W czasach francuskich miasto nosiło nazwę Bône. W pobliżu Annaby znajdują się jedne z najładniejszych plaż w Algierii. W samym zaś mieście można zobaczyć zabytkowe meczety, takie jak Said Abu Marwan zbudowany w XI wieku. Zabytkami są także kazba i fragmenty murów miejskich. Poza miastem zwiedzić można ruiny rzymskiego miasta, gdzie w zachowały się ruiny forum, teatru i wielkich term z I wieku, oraz fragmenty bazyliki starochrześcijańskiej.
Niestety, nie było mi dane zobaczyć żadnego z tych cudów. W Annabie byliśmy tylko 1 dzień, który prawie w calości wypełniły rozmowy w miejscowym zakładzie metalurgicznym. Gdy wróciliśmy do hotelu był już wieczór. Poszliśmy wprawdzie na spacer nad morze, ale prawdę mówiąc, niewiele już pamiętam. Rano następnego dnia odlecieliśmy do Oranu.