Podróż You are a lucky man! - Z przymrużeniem oka



2009-11-22
Moje dzieciństwo to lata osiemdziesiąte. Niewiele można było poszaleć za żelazną kurtyną. Pamietam nawet moment, kiedy warte prawdopodobnie grube pieniądze zielone banany trafiały na kaloryfer by dojrzeć, bo nikt nie wiedział co z nimi zrobić. W tych czasach cieszylismy się oglądając w telewizji byle co. Czasami trafiały się prawdziwe perełki. Właśnie z tamtych lat pamiętam "Akademię Pana Kleksa", w której ni stąd ni z owąd pojawia się bohater z Kapadocji. Od tamtego czasu w głowie tułała mi się kraina z baśni, miejsce z dzieciństwa, prawdziwe, choć nieosiągalne. W rzeczywistości Kapadacja jest jeszcze lepsza. Fanstastyczny krajobraz wokół Goreme zniewała i z pewnościa nie pozostawia obojętnym. Te wymuszone erozją kształty to prawdziwa gratka dla oka. Nie ma sensu unikać skojarzeń, bo nawet nazwy dolin nie pozostawiają wiele dla wyobraźni:Dolina Mieczy, Dolina Miłości:)
  • Goreme, Kapadocja, Turcja
  • Goreme, Kapadocja, Turcja
  • Goreme, Kapadocja, Turcja
  • Goreme, Kapadocja, Turcja
  • Goreme, Kapadocja, Turcja
  • Goreme, Kapadocja, Turcja
  • Goreme, Kapadocja, Turcja
  • Goreme, Kapadocja, Turcja
  • Goreme, Kapadocja, Turcja
  • Goreme, Kapadocja, Turcja
  • Goreme, Kapadocja, Turcja
  • Goreme, Kapadocja, Turcja
  • Goreme, Kapadocja, Turcja
  • Goreme, Kapadocja, Turcja
  • Goreme, Kapadocja, Turcja
  • Goreme, Kapadocja, Turcja
  • Goreme, Kapadocja, Turcja
  • Goreme, Kapadocja, Turcja
  • Goreme, Kapadocja, Turcja
  • Goreme, Kapadocja, Turcja
  • Goreme, Kapadocja, Turcja
  • Goreme, Kapadocja, Turcja