Korcza.
Ładne, duże miasto. Jednak nic nadzwyczajnego nie dojrzeliśmy. Przeszliśmy się więc wieczorem wśród tłumów (podobnie jak we Vlora: mnóstwo letnich ogródków pełnych młodzieży -całkiem europejsko) i pojechaliśmy do Pogradec.
Korcza.
Ładne, duże miasto. Jednak nic nadzwyczajnego nie dojrzeliśmy. Przeszliśmy się więc wieczorem wśród tłumów (podobnie jak we Vlora: mnóstwo letnich ogródków pełnych młodzieży -całkiem europejsko) i pojechaliśmy do Pogradec.