Podróż Kambodża - Kambodża



Na koniec kilka ogólnych wrażeń z całego wyjazdu:

1) Po pierwsze - bardzo mili ludzie. Zawsze uśmiechnięci, spokojni, chętni do rozmowy i skłonni do pomocy. Często ktoś zaczepiał nas żeby porozmawiać - a to młody mnich chciał poćwiczyć swój angielski i opowiadał nam o swojej szkol, a to kierowca wożący zazwyczaj turystów motorem rozmawiał z nami Polsce i ogólnie o życiu kiedy czekaliśmy na autobus... W zasadzie większość ludzi z którymi mieliśmy jakiś kontakt była niezwykle miła i przyjazna. Przed wyjazdem czytałem dużo pozytywnych opini o mieszkańcy Kambodży - myślę że wszystkie były zasłużone :)

2) Przyjemne są ceny, np. w restauracjach główne danie obiadowe (którym zawsze się najadałem) można zjeść za 2-4$ + 0,5$ za puszkę coli, owoce na bazarze kosztują naprawdę mało (duża papaja ~ 0.5$), nocleg za pokój dwu osobowy 6-10$ (+2-3$ jeśli ktoś lubi klimatyzację).

3) Między wszystkimi miastami kursują autobusy, z których korzystaliśmy prawie na wszystkich trasach. Większość ma klimatyzację (ale nie wszystkie). Trochę się spóźniają, czasami przyjeżdżają pełne i nie da się wsiąść (raz dostaliśmy małe plastikowe krzesełka, do ustawienia w przejściu pomiędzy fotelami), ale zawsze udawało nam się dojechać nimi na miejsce bez większych problemów. Nieco uciążliwe były postoje (trochę zbyt częste jak dla nas), ale była to dobra okazja żeby kupić przekąski (w jednym miejscu sprzedawano pieczone pająki). Bardziej uciążliwe były Khmerskie teledyski lub kabarety puszczane dość głośno przez cały cas podróży.

Próbka muzyki z autobusu: tutaj.

4) W miejscach 'turystycznych' pełno jet dzieciaków które oprowadzają zwiedzjących za drobną opłatą, sprzedają 'suweniry' (to w Angkorze), lub po prostu kręcą się wokoło. Niezależnie od tego co robią, zawsze przepełnione są mnóstwem pozytywnej energii :)

 

 KONIEC ;)

  • Img 0906
  • Img 0260
  • Img 0285
  • Img 0301
  • Img 0503
  • Img 0693
  • Img 0742
  • Img 0814
  • Img 0870
  • Img 0880
  • Img 0677