Podróż słodka turecka herbatka, czyli wakacje 2006 - spełnione marzenie



2006-09-27

dziwne uczucie, ale tak - marzyłam o tym od lat. rzeczywistość okazała się jednak większa od moich marzeń. alleluja! ;)))
pięknie. kraina cudów. naprawdę szczęśliwe chwile.
poza tym - kolorowy łańcuch zdarzeń, osób, momentów, słów, śmiechu: juuuzek, czok gizel, louis, który zdezerterował i odjechał traktorem w siną dal, wędrówka trochę na oślep, bez ładu i składu, przed siebie, na azymut mojej intuicji i z tym cudownym przekonaniem, że gdzie dojdziemy, będzie dobrze. winogrona, słońce, ryzykowny trawers piarżyskiem, zagubienie w cudownie czerwonej dolinie, wichura i szalona jazda w piątkę w szoferce starej furgonetki z pękniętą szybą... to było coś, ręka zawstydzonego i zachwyconego kierowcy między moimi nogami - a przecież to tylko zmiana biegów! paulina na kolanach joseffa, ręka tureckiego młodzieńca na kolanie pauliny, do tego ujadający piesek z ostrymi ząbkami w fazie szału i turecka muzyka. w tym wszystkim nie było nic zdrożnego, o nie. po prostu inaczej się nie dało. a na dokładkę - muzyka... cały czas się śmialiśmy, nie było rady.

i nigdy nie zapomnę nocy nad miasteczkiem. światła goreme, kolejny dywan z błyskotek pod naszymi stopami, głos muezina rozlewający się w ciemności, trawa, świerszcze, piwo, rozmowy o niczym, polityce, seksie, psychologii. czworo obcych sobie ludzi, blisko.

ostatniego dnia pojechałyśmy do derinkuyu - całkiem samodzielna wycieczka, jednak potrafimy. zwiedziłyśmy podziemne miasto, które nieco nas rozczarowało, a następnie dokonałyśmy nieoczekiwanych zakupów i nie dałyśmy się jakimś cudem rozjechać na głównej ulicy miasteczka. a była ona imponująca. otóż to. i urocza - z kurami, przyczepami, stosami drewna, gapiącymi się na nas ludźmi i wiszącymi przed sklepami kiełbasami.
mniam :p

  • dzielnie po piargu
  • domki
  • kościół św. barbary
  • karanlik
  • karanlik
  • 16223 - Göreme spełnione marzenie
  • wyprawa
  • w cavusin
  • widok na starą część wioski
  • to tylko tufy, miękkie...
  • cavusin
  • pasza
  • w drodze na bozdag
  • my mother is many, many angry with me
  • czerwona dolina
  • kizulcukur
  • ostatnie minuty przed burzą
  • the three of us
  • tara-rara
  • pozornie niewinny obrazek
  • ...przerodził się w mrożącą krew w żyłach sytuację ;p
  • ocaliłyśmy jednak życie
  • ataturk street
  • marketing
  • śniadanie na dachu